Współczesny świat wymaga od nas intensywnego korzystania z oczu. Smartfony, tablety, komputery, książki, dokumenty i codzienna praca z tekstem sprawiają, że wzrok narażony jest na zmęczenie, a wraz z wiekiem pojawia się coraz częściej potrzeba wsparcia go odpowiednią korekcją. Okulary do czytania stały się nie tylko narzędziem poprawiającym komfort widzenia, ale również elementem stylu życia i mody. W niniejszym artykule wyjaśnimy, dlaczego warto je wybrać, jakie funkcje dodatkowe oferują nowoczesne modele oraz jak dobrać idealną parę dla siebie. Dlaczego warto wybrać okulary do czytania? Precyzyjna korekcja – rozwiązanie dla bliskiego widzenia Najczęściej pierwszym powodem, dla którego sięgamy po okulary do czytania, jest pojawiająca się presbiopia – naturalne starzenie się oka, które zaczyna się około 40. roku życia. Niewielkie „plusy” (np. +1,00 czy +2,00) korygują trudności w czytaniu drobnego druku, przeglądaniu menu w restauracji czy pracy przy komputerze. Okulary do czytania projektowane są specjalnie po to, by poprawiać ostrość widzenia na bliskie odległości i redukować problem zmęczonych, łzawiących oczu. Dzięki precyzyjnie dobranej mocy, użytkownik nie musi już odsuwać gazety czy książki na wyciągnięcie ręki – obraz staje się wyraźny, a oczy nie męczą się nawet podczas wielogodzinnego korzystania z tekstu. Komfort przy pracy z bliska W dobie pracy zdalnej i powszechnego korzystania z urządzeń cyfrowych, kluczową rolę odgrywają dodatkowe powłoki i filtry. Coraz więcej modeli okularów do czytania wyposażonych jest w filtr światła niebieskiego (Blue Light), który chroni oczy przed negatywnym wpływem promieni emitowanych przez monitory i ekrany smartfonów. Dodatkowo, powłoki antyrefleksyjne poprawiają kontrast widzenia, redukują odbicia światła i znacznie podnoszą komfort pracy wieczorem lub w sztucznym oświetleniu. To szczególnie ważne dla osób spędzających wiele godzin przy komputerze, ponieważ zmniejsza objawy cyfrowego zmęczenia wzroku. Różnorodność stylów i mocy Oferta rynkowa jest dziś niezwykle szeroka. Na stronie cudnamalopolska.pl dostępnych jest aż 772 modeli, co świadczy o ogromnej różnorodności. Znajdziemy tu okulary do czytania damskie i męskie, oprawki klasyczne i minimalistyczne, wersje bezramkowe, a także modne okulary fotochromowe, które automatycznie przyciemniają się w słońcu. Szczególną popularnością cieszą się modele składane, idealne dla osób aktywnych – zmieszczą się w kieszeni marynarki, torebce czy schowku samochodowym. To rozwiązanie praktyczne i nowoczesne, odpowiadające na potrzeby współczesnych użytkowników. Dodatkowe funkcje dla jeszcze większej wygody Współczesne okulary do czytania to nie tylko soczewki z odpowiednią mocą. Coraz częściej producenci dodają szereg funkcjonalnych rozwiązań: powłoki antyrefleksyjne – eliminują odblaski i poprawiają komfort widzenia, filtry UV – chronią oczy przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym, elastyczne zawiasy (flex) – zapewniają większą trwałość i dopasowanie do kształtu twarzy, soczewki fotochromowe – ciemnieją na zewnątrz, dzięki czemu można korzystać z jednych okularów zarówno w pomieszczeniu, jak i na świeżym powietrzu. Takie rozwiązania sprawiają, że okulary do czytania stają się nie tylko niezbędnym akcesorium, ale również wszechstronnym narzędziem ochrony wzroku. Jak dobrać odpowiedni model? 1. Wybierz właściwą moc Podstawą jest dobranie odpowiedniej mocy soczewek (tzw. plusów). W zależności od indywidualnych potrzeb, możesz wybrać np. +1,50, +2,00 czy +2,50. Na stronie cudnamalopolska.pl dostępne są różne warianty mocy dla każdego oka, co pozwala na precyzyjne dopasowanie. Jeśli nie masz pewności, od jakiej wartości zacząć, warto przetestować kilka modeli lub skonsultować się ze specjalistą okulistą. 2. Zwróć uwagę na dodatkowe funkcje Twój tryb życia powinien decydować o wyborze dodatkowych powłok. Jeśli dużo czasu spędzasz przy komputerze – postaw na okulary z filtrem światła niebieskiego. Jeśli pracujesz także na świeżym powietrzu – dobrym wyborem będą soczewki fotochromowe. 3. Dobierz styl oprawek Okulary to dziś element wizerunku. Klasyczne oprawki sprawdzą się w pracy biurowej, bezramkowe dodają lekkości i elegancji, a modele składane są idealne w podróży. Wybór kształtu i koloru zależy od Twojej osobowości i okazji, w jakich chcesz je nosić. 4. Postaw na jakość wykonania Warto zwrócić uwagę na solidne zawiasy, trwałe materiały i staranność wykończenia. Okulary do czytania wysokiej jakości to inwestycja w komfort codziennego życia – będą służyć przez długi czas, bez ryzyka szybkiego uszkodzenia. Dla kogo przeznaczone są okulary do czytania? Kategoria ta jest szeroka i obejmuje wiele grup użytkowników: osoby poszukujące wygodnych okularów do codziennego czytania, użytkowników komputerów i smartfonów, którzy chcą zmniejszyć zmęczenie oczu, osoby potrzebujące lekkiej korekcji wzroku na bliskie odległości, osoby ceniące stylowe i praktyczne rozwiązania optyczne. W praktyce okulary do czytania są odpowiedzią na potrzeby niemal każdego, kto ceni zdrowie oczu i wygodę w codziennym życiu. Podsumowanie Okulary do czytania to coś więcej niż narzędzie korygujące wzrok. To inwestycja w zdrowie, komfort i styl. Dzięki nowoczesnym funkcjom, takim jak filtr światła niebieskiego, powłoki antyrefleksyjne czy soczewki fotochromowe, stają się niezastąpionym elementem codzienności. Oferta na rynku – w tym bogata kolekcja dostępna na stronie cudnamalopolska.pl – pozwala każdemu dobrać idealny model dopasowany do potrzeb, stylu życia i charakteru. Bez względu na to, czy potrzebujesz okularów do pracy przy komputerze, czy do spokojnego czytania wieczorową porą – z pewnością znajdziesz rozwiązanie, które zadba o Twój wzrok i doda Ci pewności siebie.
Czym dla tarasu są płytki tarasowe mrozoodporne? Taras to serce przestrzeni ogrodowej – miejsce spotkań, odpoczynku i kontaktu z naturą. Jego estetyka i trwałość zależą jednak w dużej mierze od odpowiedniego wykończenia. W Polsce, gdzie zimą temperatura spada często poniżej zera, szczególnego znaczenia nabiera wybór płytek tarasowych mrozoodpornych. To płytki tarasowe mrozoodporne decydują, czy po kilku sezonach nasza przestrzeń wypoczynkowa nadal będzie zachwycać wyglądem, czy zacznie się kruszyć i odspajać. Polecamy również produkty do domu i ogrodu W tym poradniku podpowiadamy, dlaczego mrozoodporność jest kluczowa, jakie rodzaje płytek warto wziąć pod uwagę, jak rozpoznać produkty spełniające wymagania oraz w jaki sposób zadbać o ich prawidłowy montaż i pielęgnację. Dlaczego mrozoodporność jest tak ważna? Niska nasiąkliwość – tarcza ochronna przed mrozem Największym wrogiem płytek tarasowych jest woda. Jeśli materiał ją wchłania, a następnie przychodzi mróz, woda zamarza i rozszerza swoją objętość, prowadząc do mikropęknięć. Z czasem uszkodzenia się pogłębiają, aż płytki zaczynają pękać i odspajać się od podłoża. Dlatego kluczowym parametrem jest nasiąkliwość wodna, która w przypadku płytek mrozoodpornych powinna wynosić poniżej 3%. Tylko taki materiał jest w stanie oprzeć się wielokrotnym cyklom zamarzania i odmarzania. Odporność na polskie warunki klimatyczne W naszym klimacie zmienność pogody jest szczególnie wymagająca – zimą mrozy, wiosną i jesienią częste deszcze, latem silne nasłonecznienie i wysokie temperatury. Płytki tarasowe muszą więc sprostać nie tylko mrózoodporności, ale i odporności na promieniowanie UV, ścieranie czy obciążenia mechaniczne. Trwałość i estetyka na lata Inwestycja w mrozoodporne płytki tarasowe to gwarancja, że taras pozostanie nie tylko funkcjonalny, ale i estetyczny przez wiele sezonów. Pęknięcia czy odpryski nie tylko psują wygląd, ale generują dodatkowe koszty napraw. Najpopularniejsze rodzaje płytek tarasowych Rynek 2025 oferuje szeroki wybór rozwiązań – od klasycznych płytek gresowych, po nowoczesne płyty z betonu architektonicznego. Każdy materiał ma swoje atuty i sprawdzi się w innym stylu aranżacji. Gres mrozoodporny – uniwersalny wybór Charakterystyka: wyjątkowo niska nasiąkliwość, wysoka odporność na ścieranie i uszkodzenia. Zastosowanie: idealny na tarasy nowoczesne i minimalistyczne. Atuty: szeroka gama kolorów i faktur, możliwość imitacji drewna, kamienia czy betonu. Płytki klinkierowe – klasyka na tarasie Charakterystyka: produkowane z naturalnych glin wypalanych w wysokiej temperaturze. Zastosowanie: sprawdzą się w tradycyjnych aranżacjach, a także tam, gdzie liczy się naturalny wygląd. Atuty: naturalna odporność na mróz i wilgoć, łatwość w utrzymaniu czystości. Kamień naturalny – elegancja i unikatowość Charakterystyka: granit, łupek, piaskowiec czy bazalt to materiały o niepowtarzalnej strukturze. Zastosowanie: luksusowe tarasy, ogrody w stylu rustykalnym lub nowoczesnym. Atuty: trwałość, unikalny rysunek kamienia. Wyzwania: wymaga impregnacji i regularnej pielęgnacji. Beton architektoniczny – nowoczesny minimalizm Charakterystyka: płyty o dużych formatach, chętnie stosowane w projektach awangardowych. Zastosowanie: tarasy miejskie, nowoczesne rezydencje. Atuty: odporność na czynniki atmosferyczne, efekt surowości i prostoty. Jak rozpoznać płytki mrozoodporne? Oznaczenia producentów Na opakowaniach płytek tarasowych znajdziemy informacje o ich parametrach technicznych. Warto szukać symboli „mrozoodporność” lub oznaczeń według norm europejskich (EN). Kluczowe parametry techniczne Nasiąkliwość wodna (E): poniżej 3% – gwarancja mrozoodporności. Klasa ścieralności (PEI): im wyższa, tym większa odporność na użytkowanie. Antypoślizgowość (R9–R13): taras powinien być bezpieczny także w deszczowe dni. Certyfikaty i normy Dobrej jakości płytki posiadają certyfikaty potwierdzające zgodność z europejskimi normami jakości. To dodatkowe potwierdzenie, że produkt jest bezpieczny i trwały. Wskazówki zakupowe Sprawdź zawsze kartę techniczną produktu. Porównaj parametry – nie kieruj się tylko wyglądem. Postaw na płytki przeznaczone wyraźnie do zastosowań zewnętrznych. Montaż i pielęgnacja płytek tarasowych Przygotowanie podłoża Solidne i równe podłoże to podstawa. Powinno być odporne na wilgoć i odpowiednio zaizolowane, aby uniknąć podciągania wody. Kleje i fugi mrozoodporne Do montażu stosuje się kleje elastyczne, odporne na zmiany temperatury. Fugi muszą być również mrozoodporne i elastyczne, by kompensować ruchy podłoża. Dylatacje i spadki Dylatacje: pozwalają uniknąć naprężeń i pęknięć. Spadek: powinien wynosić minimum 2% w kierunku odpływu wody, co zapobiega jej zaleganiu. Pielęgnacja i konserwacja Regularne czyszczenie powierzchni z brudu i liści. Impregnacja kamienia naturalnego i betonu, aby wzmocnić ich odporność. Unikanie agresywnych środków chemicznych, które mogą uszkodzić powierzchnię. Trwałość na lata Odpowiednio dobrane i zamontowane płytki tarasowe mrozoodporne mogą służyć nawet kilkanaście, a niekiedy kilkadziesiąt lat, zachowując estetykę i bezpieczeństwo użytkowania. Wybór odpowiednich płytek tarasowych to inwestycja na lata. Warto zwrócić uwagę nie tylko na wygląd, ale przede wszystkim na parametry techniczne gwarantujące mrozoodporność. Gres, klinkier, kamień naturalny czy beton – każdy materiał ma swoje atuty i ograniczenia, ale właściwy montaż i pielęgnacja sprawią, że taras pozostanie w świetnym stanie przez wiele sezonów. Poradnik 2025 pokazuje jasno: kluczem do sukcesu jest świadomy wybór, dokładne sprawdzenie oznaczeń producenta oraz dbałość o prawidłowe wykonanie i konserwację. Dzięki temu Twój taras będzie nie tylko piękny, ale przede wszystkim trwały i odporny na kaprysy pogody.
Rynek komputerów przenośnych zmienia się niezwykle dynamicznie. Co roku producenci wprowadzają nowe modele, które mają być lżejsze, szybsze i bardziej energooszczędne. W tym gąszczu innowacji łatwo przeoczyć starsze konstrukcje, które – mimo swojego wieku – wciąż mogą znaleźć praktyczne zastosowanie. Jednym z takich urządzeń jest Laptop HP 650, który swoją premierę miał ponad dekadę temu, a mimo to nadal pozostaje obecny w obiegu wtórnym. Pytanie, które warto postawić w 2025 roku, brzmi: czy ten model ma jeszcze sens jako narzędzie pracy, nauki lub rozrywki? Specyfikacja techniczna laptopa HP 650 Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy przyjrzeć się dokładnie specyfikacji. HP 650 był projektowany jako niedrogi komputer biznesowy – miał spełniać podstawowe funkcje biurowe, być prosty w obsłudze i stosunkowo niezawodny. Dziś, kiedy wymagania użytkowników znacznie wzrosły, jego możliwości należy oceniać w kontekście nowoczesnych standardów. Procesor i pamięć HP 650 wyposażony został w procesory Intel z serii Pentium oraz Celeron, w zależności od wersji. Dla wielu współczesnych zadań ich wydajność jest mocno ograniczona. W 2025 roku, kiedy aplikacje biurowe i przeglądarki internetowe potrafią pożerać ogromne zasoby, taki procesor może być wąskim gardłem. Pamięć RAM w standardzie wynosiła 2–4 GB, z możliwością rozbudowy do 8 GB. To zdecydowanie za mało, aby komfortowo korzystać z wielu zakładek w przeglądarce czy edytować większe pliki multimedialne, ale do prostszych działań – jak edytor tekstu czy poczta elektroniczna – może wystarczyć. Warto też pamiętać, że wymiana dysku HDD na SSD może znacząco poprawić szybkość działania systemu. Ekran i grafika HP 650 posiadał ekran o przekątnej 15,6 cala i rozdzielczości HD (1366×768). Choć w czasach swojej premiery był to standard, dziś taka jakość obrazu może wydawać się niewystarczająca. Do oglądania filmów w wysokiej rozdzielczości czy pracy z grafiką ekran ten nie spełni oczekiwań, ale do podstawowych zastosowań nadal jest wystarczający. Zintegrowana karta graficzna Intel HD nie nadaje się do gier czy profesjonalnych programów graficznych, ale pozwala odtwarzać filmy, korzystać z aplikacji biurowych i przeglądać internet. To wystarczające dla użytkowników, którzy nie mają wygórowanych wymagań. Bateria i wydajność Największym problemem starszych komputerów, takich jak HP 650, jest bateria. Po latach użytkowania większość egzemplarzy wymaga jej wymiany, ponieważ oryginalne akumulatory tracą zdolność do przechowywania energii. W praktyce oznacza to konieczność pracy głównie przy podłączonym zasilaczu, chyba że uda się znaleźć nową, kompatybilną baterię. Pod względem wydajności, HP 650 wciąż radzi sobie z podstawowymi zadaniami, jeśli zostanie odpowiednio odświeżony. Instalacja lekkiej dystrybucji Linuxa lub Windowsa 10 w wersji zoptymalizowanej może zapewnić mu drugą młodość. Zastosowania – do kogo pasuje laptop HP 650? Wybór komputera zawsze zależy od potrzeb użytkownika. Nie każdy potrzebuje ultrabooka do pracy kreatywnej czy gamingowego potwora. W wielu przypadkach prosty Laptop wystarcza. Gdzie zatem HP 650 wciąż może się sprawdzić? Laptop w biurowych zastosowaniach Dla osób, które korzystają z edytora tekstu, arkuszy kalkulacyjnych czy poczty elektronicznej, HP 650 nadal może być wystarczający. W małych firmach, gdzie budżet na sprzęt bywa ograniczony, taki komputer – po modernizacji dysku i pamięci – może służyć jako tanie stanowisko biurowe. Nie należy jednak oczekiwać błyskawicznego działania przy wielu otwartych aplikacjach. To sprzęt raczej do spokojnej, podstawowej pracy niż do intensywnych projektów. Laptop idealny do szkoły Uczniowie i studenci, którzy potrzebują komputera do pisania prac, korzystania z platform e-learningowych czy przeglądania internetu, mogą znaleźć w HP 650 budżetowe rozwiązanie. To dobry wybór jako zapasowa maszyna lub komputer „na trudne czasy”. Oczywiście trzeba mieć świadomość, że nowsze programy edukacyjne mogą działać wolniej, a bateria najpewniej nie wytrzyma całego dnia zajęć. Laptop doskonały do multimediów Choć HP 650 nie nadaje się do wymagających gier ani edycji wideo, nadal może pełnić funkcję prostego centrum multimedialnego. Odtwarzanie filmów w jakości HD, słuchanie muzyki czy przeglądanie zdjęć nie stanowi dla niego większego problemu. Podłączony do większego monitora lub telewizora może służyć jako domowy odtwarzacz treści online. To dobre rozwiązanie dla osób, które chcą tanim kosztem stworzyć komputer do podstawowych rozrywek. Opinie użytkowników i recenzje Przeglądając fora internetowe i serwisy aukcyjne, można zauważyć, że HP 650 wciąż cieszy się pewnym zainteresowaniem. Użytkownicy doceniają jego solidną obudowę, prostotę konstrukcji i łatwość naprawy. Wiele osób zwraca uwagę, że w porównaniu z nowymi, plastikowymi laptopami w niskiej cenie, HP 650 bywa bardziej wytrzymały. Oczywiście pojawiają się też głosy krytyki – dotyczą głównie przestarzałych podzespołów i ograniczonej wydajności. Wielu użytkowników podkreśla, że bez wymiany dysku na SSD komputer działa bardzo wolno. W recenzjach podkreśla się również fakt, że HP 650 jest urządzeniem dla świadomych użytkowników, którzy zdają sobie sprawę z jego ograniczeń, ale potrafią je zaakceptować. Gdzie kupić laptop HP 650 – nowy czy używany? W 2025 roku znalezienie fabrycznie nowego egzemplarza HP 650 graniczy z cudem. Ten model od dawna nie jest produkowany. Na rynku dostępne są wyłącznie sztuki używane lub odnowione przez sprzedawców. Zakup używanego komputera zawsze wiąże się z ryzykiem – nie wiadomo, w jakim stanie jest sprzęt, jak długo działa bateria i czy wszystkie podzespoły są sprawne. Dlatego warto wybierać sprzedawców, którzy oferują gwarancję rozruchową lub możliwość zwrotu. Ceny HP 650 wahały się w ostatnich latach od kilkuset złotych do nawet symbolicznych kwot na portalach ogłoszeniowych. W 2025 roku można spodziewać się jeszcze niższych cen, co czyni go kuszącą opcją dla osób, które potrzebują bardzo taniego komputera. Alternatywą jest zakup poleasingowego sprzętu z nowszych serii HP ProBook czy Dell Latitude. Choć droższe, oferują znacznie lepsze parametry i dłuższą żywotność. Jednak dla tych, którzy szukają prostego rozwiązania „na już”, HP 650 wciąż pozostaje jedną z opcji. Czy w 2025 roku warto kupić HP 650? Odpowiedź zależy od oczekiwań. Jeśli ktoś potrzebuje nowoczesnego narzędzia do pracy z grafiką, gier czy montażu filmów, ten model absolutnie się nie sprawdzi. Jeśli jednak chodzi o tani Laptop do pisania, przeglądania internetu czy oglądania filmów – HP 650 wciąż może być przydatny. Najważniejsze jest świadome podejście. To sprzęt leciwy, który wymaga kompromisów. Z drugiej strony, dzięki prostej konstrukcji, łatwej naprawie i niskiej cenie, nadal znajduje swoich zwolenników. W epoce, gdy elektronika szybko się starzeje, takie urządzenia pokazują, że czasem prostota i solidność są bardziej wartościowe niż najnowsze bajery. Niezależnie od tego, jaki Laptop zdecydujemy się nabyć – nowy, prosto ze sklepu, czy używany, odświeżony model z rynku wtórnego – zawsze warto pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu sprzętu. Najprostszym i jednocześnie najskuteczniejszym rozwiązaniem jest dobrej jakości torba na laptopa. Dlaczego torba na laptopa jest tak ważna? Torba nie pełni wyłącznie funkcji estetycznej czy wygodnej formy transportu. Przede wszystkim chroni komputer przed przypadkowymi uderzeniami, zarysowaniami czy upadkiem. Codzienne przemieszczanie się z urządzeniem, czy to w drodze do pracy, szkoły, czy na uczelnię, zawsze wiąże się z ryzykiem uszkodzenia mechanicznego. Solidna torba z odpowiednimi przegrodami i miękkim wnętrzem skutecznie minimalizuje takie zagrożenie. Kolejnym aspektem jest ochrona przed kurzem i wilgocią. Wbrew pozorom, nawet drobne zanieczyszczenia mogą przedostać się do wnętrza komputera i negatywnie wpłynąć na jego wydajność. Torba pomaga ograniczyć kontakt laptopa z czynnikami zewnętrznymi, co ma szczególne znaczenie w przypadku starszych modeli, takich jak HP 650, które mogą być bardziej podatne na awarie. Nie można również zapomnieć o utrzymaniu odpowiedniej temperatury. Torba, zwłaszcza ta z dodatkowymi warstwami izolacyjnymi, stabilizuje warunki, w jakich przenoszony jest komputer. Ochrona przed nagłym wychłodzeniem zimą czy przegrzaniem latem wydłuża żywotność podzespołów i sprawia, że sprzęt działa stabilniej. Dobre torby oferują także dodatkowe udogodnienia – przegródki na dokumenty, myszkę, zasilacz czy inne akcesoria. Dzięki temu całość staje się praktycznym zestawem, który ułatwia codzienną organizację i mobilną pracę. Warto więc traktować zakup torby nie jako zbędny wydatek, ale jako inwestycję w bezpieczeństwo
Zima to okres, w którym nasz organizm jest bardziej podatny na infekcje. Niskie temperatury, obniżona odporność i zmniejszona aktywność fizyczna mogą sprzyjać rozwijaniu się takich schorzeń jak zapalenie pęcherza moczowego czy infekcje dróg moczowych. Kluczowym elementem zimowej profilaktyki jest świadome dbanie o zdrowie i przestrzeganie prostych zasad. Przyczyny i ryzyko infekcji zimą Zimowe warunki, takie jak przemarznięcie czy długotrwałe przebywanie w wilgotnym ubraniu, mogą prowadzić do osłabienia naturalnej bariery ochronnej układu moczowego. Również zmniejszona podaż płynów w chłodniejsze dni może wpływać na rzadsze oddawanie moczu, co sprzyja namnażaniu bakterii w drogach moczowych. Najczęstsze czynniki ryzyka to: Noszenie mokrej lub nieodpowiedniej odzieży chroniącej przed zimnem. Niewystarczające nawodnienie organizmu. Obniżona odporność na skutek infekcji wirusowych, takich jak przeziębienie czy grypa. Zmiany hormonalne, które mogą wpływać na mikroflorę dróg moczowych, szczególnie u kobiet. Objawy infekcji układu moczowo-płciowego Warto znać wczesne sygnały ostrzegawcze, aby szybko reagować na rozwijające się problemy zdrowotne. Do najczęstszych objawów należą: częstomocz, czyli potrzeba częstszego oddawania moczu, ból lub pieczenie podczas mikcji, bóle w dolnej części brzucha, mocz o zmienionym kolorze lub zapachu. Jeśli zauważysz te objawy, warto skonsultować się z lekarzem w celu postawienia diagnozy i wdrożenia – Wizyta u urologa bywa odkładana z powodu wstydu albo braku świadomości, jak istotne jest szybkie zdiagnozowanie problemu. Tymczasem kluczowa jest natychmiastowa reakcja na niepokojące symptomy. Nawracające infekcje pęcherza, ból lub pieczenie, parcie na pęcherz przy minimalnej ilości moczu czy nieprzyjemne dolegliwości w okolicach krocza mogą świadczyć o stanie zapalnym lub innych schorzeniach dróg moczowych. Każdy niepokojący sygnał to wyraźna przesłanka do umówienia wizyty u specjalisty, ponieważ zaniechanie leczenia lub zbyt długie czekanie może prowadzić do powikłań i trudniejszego procesu terapii. mówi lek. Radosław Grębowski, Urolog z Medic Park. Profilaktyka zimą – praktyczne porady Aby uniknąć infekcji układu moczowo-płciowego w zimowym sezonie, warto stosować się do poniższych wskazówek: Ubieraj się odpowiednio do pogody. Zawsze noś ciepłą odzież, w tym bieliznę termoaktywną i ochronne okrycie dolnych partii ciała. Unikaj przesiadywania w mokrych ubraniach po aktywnościach na świeżym powietrzu. Pij odpowiednią ilość płynów. Nawadnianie organizmu jest kluczowe nawet zimą. Sięgaj po ciepłe napoje, takie jak herbaty ziołowe, aby uniknąć wychłodzenia. Dbaj o higienę osobistą. Regularna higiena miejsc intymnych przy użyciu łagodnych środków myjących pomaga utrzymać zdrową mikroflorę i zmniejsza ryzyko infekcji. Wzmacniaj odporność Spożywaj produkty bogate w witaminę C (cytrusy, kiwi, papryka) oraz probiotyki wspierające naturalną mikroflorę organizmu. Regularny ruch i odpowiednia ilość snu również pozytywnie wpływają na układ immunologiczny. Unikaj długotrwałego przetrzymywania moczu. Regularne oddawanie moczu pomaga wypłukiwać bakterie z dróg moczowych i zmniejsza ryzyko infekcji. Kiedy skonsultować się z lekarzem? – Jeśli mimo profilaktyki zauważysz u siebie objawy infekcji lub występują nawracające problemy z układem moczowym, nie zwlekaj z wizytą u specjalisty. Wczesne leczenie pozwala uniknąć powikłań i poprawić komfort życia. – podkreśla lek. Radosław Grębowski, Urolog z Medic Park. Zadbaj o siebie zimą – profilaktyka jest kluczem do zdrowia, a kilka prostych nawyków może uchronić przed wieloma przykrymi dolegliwościami.
Wraz z wiekiem nasze oczy wymagają szczególnej uwagi i troski. Zmiany związane z procesem starzenia mogą wpływać nie tylko na jakość widzenia, ale również komfort życia. Odpowiednia profilaktyka i zdrowe nawyki mogą znacząco poprawić komfort życia. Układ wzrokowy starzeje się wraz z nami. Pojawiają się problemy z widzeniem i są one związane z naturalnym procesem, który wymaga korekcji wzroku okularami. Są jednak takie schorzenia, które mogą być dla nas groźne i warto wiedzieć o ich symptomach. Z wiekiem soczewka traci swoją elastyczność, co powoduje trudności w wyraźnym widzeniu z bliska – wyjaśnia Małgorzata Leszczyńska, inżynier optyk, właścicielka sieci salonów Optom. Pierwszym jego objawem jest odsuwanie ręki, by przeczytać gazetę bądź wiadomości w telefonie. Seniorzy mogą również odczuwać dyskomfort podczas pracy przy komputerze, a nawet zasypiać podczas oglądania telewizji. I choć starzenie soczewki należy do zjawisk naturalnych, możemy je spowolnić poprzez stosowanie się do zaleceń, które, jak zaobserwowano, zaowocują znaczącą poprawą jakości widzenia w starszym wieku – przekonuje ekspertka z firmy Optom. Ważniejsze jednak są problemy, które możemy łatwo przeoczyć. Za odbiór bodźców zewnętrznych odpowiedzialna jest siatkówka. Ta niezwykle wrażliwa struktura przetwarza światło, które do niej dociera i poprzez nerw wzrokowy przesyła je do mózgu. Jej uszkodzenie może prowadzić do poważnych problemów ze wzrokiem, w tym nawet do jego utraty. Na działanie siatkówki wpływa wiele czynników o podłożu genetycznym i zewnętrznym, takim jak palenie tytoniu, promieniowanie słoneczne albo światło niebieskie. Mogą ją niszczyć również choroby typu cukrzyca czy nadciśnienie. Regularne badania wzroku, stosowanie zdrowej diety, chronienie oczu przed promieniowaniem UV, a także nawilżanie oczu to tylko kilka działań wspierających dobre widzenie. Bardzo dobrze na nasz wzrok wpływa również aktywny tryb życia oraz ograniczenie czasu spędzanego przed ekranem. Zaplanowanie wizyty u specjalisty to absolutna podstawa, szczególnie po 50-tym roku życia – zaleca Małgorzata Leszczyńska. Wiele schorzeń, takich jak jaskra czy zaćma, rozwija się bezobjawowo i może zostać wykrytych tylko podczas profilaktycznych badań – dlatego w starszym wieku należy je wykonywać co najmniej raz w roku, nawet jeśli nie odczuwamy problemów z widzeniem. Zdaniem specjalistki dobre widzenie zapewni też dieta bogata w antyoksydanty, witaminy A, C i E, a także luteinę i zeaksantynę, która może spowolnić procesy starzenia się oka. Produkty takie jak marchew, szpinak, jarmuż, jagody oraz tłuste ryby (np. łosoś czy makrela) dostarczają składników, które wspierają zdrowie siatkówki i chronią przed zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD). Starzenie się oczu z pewnością przyspiesza ekspozycja na promieniowanie UV – przypomina Leszczyńska. Tym samym zwiększa się ryzyko zaćmy, dlatego noszenie okularów przeciwsłonecznych z filtrem UV kupowanych z wiarygodnego źródła to inwestycja w zdrowie naszych oczu. Warto również pamiętać o okularach z powłoką antyrefleksyjną, które redukują odbicia światła i poprawiają komfort widzenia, zwłaszcza podczas słonecznych dni. Okulary przeciwsłoneczne chronią nas w każdej sytuacji, a ich stosowanie jest szczególnie istotne w krajach pełnych słońca – właśnie tam starsze osoby są szczególnie narażone na choroby typu zaćma. Długotrwała ekspozycja na promieniowanie niebieskie, które między innymi emitują monitory komputerów, smartfonów, telewizorów czy tabletów, ma również niekorzystny wpływ na nasz układ wzrokowy. Nadmierne korzystanie z urządzeń elektronicznych może mieć negatywny wpływ na zdrowie oczu – wskazuje ekspertka. Możemy temu zaradzić, stosując zasadę 20-20-20. Jest to prosta technika mającą na celu zmniejszenie zmęczenia oczu. Szczególnie przydaje się w erze, gdzie ekrany są nieodłącznym elementem codzienności. Polega ona na tym, by co 20 minut, skierować wzrok na coś oddalonego o 20 stóp (czyli około 6 metrów), przez co najmniej 20 sekund. Zasada 20-20-20 zmniejsza tzw. cyfrowe zmęczenie oczu, pomaga rozluźnić mięśnie oka, pozwalając odpocząć od stałego napięcia potrzebnego do skupiania się w bliskich odległościach. Poprawia ogólne samopoczucie, redukując również napięcie w szyi, plecach i ramionach. Powszechnym problemem w starszym wieku jest tzw. zespół suchego oka, na które też istnieje sposób. Regularne stosowanie kropli nawilżających, czyli tzw. sztucznych łez, pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia powierzchni oka – radzi optometrystka. Należy wybierać krople bez konserwantów, aby uniknąć podrażnień przy długotrwałym stosowaniu. Pozytywny wpływ nie tylko na ogólny stan zdrowia, ale także na kondycję oczu ma także regularna aktywność fizyczna. Ćwiczenia poprawiają krążenie krwi, co przekłada się na lepsze dotlenienie i odżywienie układu wzrokowego. Dbając o dobre widzenie, można znacząco poprawić jakość życia w starszym wieku. Regularne badania, zdrowa dieta, odpowiednia ochrona i nawilżanie oczu to kluczowe elementy profilaktyki. Nasze oczy to okno na świat, a ich zdrowie w dużej mierze zależy od naszych codziennych wyborów – podsumowuje Małgorzata Leszczyńska. Salony Optyczne OPTOM Leszczyńscy – to rodzinna sieć salonów optycznych istniejąca w Bolesławcu, Lwówku Śląskim i w Szprotawie. Od 1997 roku zapewniamy naszym klientom dobre widzenie. Świadczymy kompleksową obsługę od badania wzroku aż po sprzedaż indywidualnych rozwiązań optycznych. W swojej ofercie mamy okulary korekcyjne, przeciwsłoneczne, sportowe, pływackie, soczewki kontaktowe oraz wszelkiego rodzaju pomoce wzrokowe dla osób słabowidzących. Posiadamy pełen asortyment akcesoriów do czyszczenia i przechowywania okularów jak również płyny do pielęgnacji soczewek kontaktowych, krople nawilżające oraz łańcuszki. Nasz zespół składa się z profesjonalnych i wykształconych specjalistów.
Znasz to uczucie, kiedy dopada Cię zmęczenie i brak motywacji? Nie jest łatwo utrzymać energię i optymizm w zimie tak jak w ciepłe, letnie dni. Dowiedz się, czym objawia się zimowa depresja i jak z nią walczyć. Jak utrzymać pozytywne nastawienie, gdy za oknem szarówka – zastanawia się Lidia Iwanowska, ekspertka ds. medycyny holistycznej. Okres zimowy to czas regeneracji i odpoczynku. Zwierzęta mają to wpisane w naturę, a większość z nich zapada w sen zimowy. W przypadku naturalnych instynktów jest nam bardzo blisko do trybu aktywności zwierząt. Dlatego zimą powinniśmy zadbać w szczególności o siebie. Z tej okazji przygotowałam 3 sprawdzone sposoby, dzięki którym dowiesz się, jak uniknąć zimowej depresji. Każdy dzień zaczynaj od wyjścia na zewnątrz Zaraz po obudzeniu wyjdź na ganek zaczerpnąć świeżego powietrza. Jeśli nie masz takiej możliwości, możesz wybrać się na krótki spacer do pobliskiej piekarni lub np. spacer z psem. Już kilka minut na świeżym powietrzu skutecznie Cię rozbudzi i pozytywnie nastawi na dobry początek dnia. ⠀ Bądź wdzięczny za to, co masz W pogoni za lepszym jutrem bardzo często zapominamy o tym, co już mamy. Zaczynając swój dzień, sporządź listę kilku najważniejszych rzeczy w Twoim życiu, za które jesteś wdzięczny. To mogą być rzeczy takie jak: – dach nad głową i ciepły dom; – dostęp do czystej wody pitnej; – trzy stałe posiłki dziennie. Praktykując ten nawyk, już po kilku dniach zauważysz, jak wszelka negatywność znika z Twojej codzienności na skutek spojrzenia na własne życie z dalszej perspektywy. ⠀ Podejmij działanie i idź naprzód Niewiele rzeczy powoduje tyle frustracji, zmartwień i niepokoju, co siedzenie i tzw. „nic-nierobienie”. Nawet jeśli rozpoczęcie lub kontynuowanie swoich marzeń i celów w tym sezonie może być wyjątkowo trudne, przypomnij sobie, że jeśli to zrobisz, zastąpisz powyższe uczucia i myśli optymizmem i zwiększoną pewnością siebie. Najważniejsze jest iść naprzód – nawet małymi krokami, w końcu dojdziesz do celu. ⠀ Lidia Iwanowska – Master Life Coach, założycielka Instytutu Rozwoju Świadomości, ekspertka ds. medycyny holistycznej. Wykształcenie zdobyła na Kalifornijskiej Uczelni Medycyny Naturalnej i Alternatywnej ze specjalizacją Neuroendokrynologii oraz Biologicznego Odmładzania. Ukończyła Kalifornijski Instytut Matematyki Serca. Certyfikowana specjalistka The Science of Healing. Tytuł Master Life Coach uzyskała w Amerykańskiej Szkole Life Coachingu w Kolorado. Odzyskała zdrowie w chorobach nieuleczalnych. Jej celem jest umożliwić każdemu, kto zmaga się z dolegliwościami chorobowymi, odzyskać zdrowie, korzystając z bogactwa medycyny holistycznej. Dowiedz się więcej: https://lidiaiwanowska.com
Czy sposób w jaki ubieramy się do pracy ma znaczenie? Oczywiście! Odzież jaką nosimy wpływa nie tylko na to jak postrzegają nas inni, lecz także na to, jak czujemy się we własnej skórze. Wiele badań wskazuje, że nawet na home office warto nosić coś bardziej formalnego niż markowy dres. Magda Pietkiewicz, ekspertka rynku pracy i twórczyni platformy Enpulse, służącej do badania zaangażowania pracowników, opowiada w jaki sposób strój może wpłynąć na naszą karierę zawodową. – Ubrania są czymś więcej niż tylko skrawkiem materiału. W kontekście zawodowym nasz strój można określić jako jedno z narzędzi budowania autorytetu i wiarygodności. Badania wskazują, że osoby ubrane profesjonalnie są częściej postrzegane jako kompetentne i godne zaufania. Co więcej, odpowiednio dobrany strój może pomóc nam poczuć się bardziej zmotywowanymi i skoncentrowanymi na zadaniach, co przekładać się będzie na jakoś wykonywanej przez nas pracy – mówi Magda Pietkiewicz. Efekt halo W serii eksperymentów prowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Princeton uczestnicy oceniali kompetencje danej osoby na podstawie jej fotografii w różnych strojach. Wyniki badań, potwierdziły, że ubranie postrzegane przez obserwatora jako „bogatsze”, niezależnie od tego, czy jest to koszula, sweter czy T-shirt, prowadziło do wyższych ocen kompetencji osoby na zdjęciu[1]. To efekt halo, czyli zjawisko psychologiczne polegające na tym, że jedna cecha wpływa na ogólną ocenę danej osoby. – W starym porzekadle „jak cię widzą, tak cię piszą” jest wiele prawdy. Ktoś ubrany schludnie jest automatycznie uznawany za bardziej profesjonalnego i kompetentnego, mimo że może to nie mieć związku z jego rzeczywistymi umiejętnościami. Analogicznie, osoby, których ubiór jest niechlujny mogą być postrzegane jako te „gorsze” – podkreśla ekspertka. – To jeden z powodów, dla których w wielu firmach obowiązuje dress code. W końcu bardziej zaufamy prawnikowi w garniturze niż takiemu w powyciąganym t-shircie – dodaje. Motywacja To jak się ubieramy wpływa nie tylko na to jak postrzegają nas inni, lecz także na nasz sposób myślenia o sobie. Naukowcy związani z Columbia Business School potwierdzili to w swoim eksperymencie, w którym uczestnicy zakładali biały fartuch i mieli rozwiązywać serię zadań. Jednej grupie powiedziano, że to fartuch lekarza, drugiej – że malarza. Wyniki badania wskazały, że osoby w „fartuchu lekarza” lepiej radziły sobie w ćwiczeniach wymagających wiedzy akademickiej, a te w „fartuchu malarza” – w tych, gdzie potrzebne było kreatywne myślenie[2]. – Dla wielu osób strój pełni rolę zbroi – podobnej do kostiumu aktora, który pomaga mu wcielić się w określoną rolę. Odpowiedni ubiór wpływa na to, w jaki sposób o sobie myślimy – może zwiększyć naszą gotowość do podejmowania wyzwań i wzmocnić pewność siebie – mówi Magda Pietkiewicz. – Amerykańskie powiedzenie „dress for the job you want”, czyli ubieraj się tak jakbyś starał się o wymarzoną pracę, odzwierciedla to zjawisko. Ubieranie się w sposób zgodny z wyznaczonymi celami oraz dodający pewności siebie wpływa na sposób myślenia – dodaje ekspertka. Produktywność Z eksperymentu przeprowadzonego przez psychologów z Northwestern University wynika, że pracownicy, którzy nosili ubrania adekwatne do ich pozycji zawodowej, wykazywali wyższą skuteczność i mniejszą podatność na rozpraszanie[3]. Z kolei, opublikowany w 2023 roku w Academy of Management Journal artykuł „Wearing Your Worth at Work: The Consequences of Employees’ Daily Clothing Choices” szczegółowo opisuje, w jaki sposób dobre ubieranie się w biurze prowadzi do lepszej produktywności[4]. – Osoby pracujące w wygodnych, ale schludnych strojach często czują się bardziej zmotywowane i skoncentrowane. Dlatego właśnie rekomenduje się by pracując w domu, ubierać się tak jakbyśmy szli do biura. Nie chodzi o to, aby od razu pracować w najlepszym garniturze, czy garsonce, ale założenie ubrań, które pomogą nam łatwiej wejść w tryb pracy. W ten sposób dużo łatwiej będzie nam też dbać o work-life balance. To tak jak z wygospodarowywaniem przestrzeni na home office – nasz mózg będzie „widział” różnicę między sferą prywatną a zawodową – dodaje Magda Pietkiewicz. Magda Pietkiewicz jest ekspertem od HR i twórczynią platformy Enpulse, która służy do badania zaangażowania pracowników. Od ponad 20 lat zbiera doświadczenie i umiejętności w biznesie tworząc innowacyjne projekty we współpracy z największymi międzynarodowymi i lokalnymi markami. Współwłaścicielka firmy Zmotywowani.pl, firmy z ponad 10-letnim doświadczeniem w konsultingu HR, której częścią jest Enpulse – platforma badająca zaangażowanie pracowników. Magda posiada tytuł MBA w zakresie zarządzania biznesem uzyskany na Oxford Brookes University. Enpulse to innowacyjna platforma zaprojektowana do badania i budowania zaangażowania pracowników w organizacji. Jej unikalna metodologia skupia się na holistycznym podejściu do pomiaru zaangażowania oraz wykorzystuje zaawansowane narzędzia analizy danych, umożliwiając organizacjom uzyskanie głębokiego zrozumienia i wprowadzanie skutecznych działań. [1] https://globalnews.ca/news/6297810/competence-clothing-princeton-study/ [2] https://www.bps.org.uk/research-digest/introducing-enclothed-cognition-how-what-we-wear-affects-how-we-think [3] https://phys.org/news/2019-12-eyes.html [4] https://news.temple.edu/news/2023-06-01/when-you-look-good-you-feel-good-research-shows-you-might-even-be-more-productive
Zmiany w prawie, z jakimi mamy do czynienia w nowym roku, można podzielić na cztery główne nurty. Spójrzmy co, dla kogo i jak się zmieniło. Czy więcej jest zmian in plus czy in minus? Nowy rok przyniósł wiele zmian w przepisach podatkowych, ale nie tylko. Zmiany te dotyczą głównie trzech grup – przedsiębiorców, firm i pracowników. Pojawiły się również zmiany, które dotkną praktycznie każdego obywatela. Zmiany dla przedsiębiorców Na mocy Art. 2 ust. 1 pkt 2 zmieniony przez art. 1 pkt 1 lit a ustawy z dnia 6 grudnia 2024 r. (Dz.U.2024.1863) zmieniającej nin. ustawę o rachunkowości z dniem 1 stycznia 2025 r. wprowadzono nowy, podwyższony limit, od którego istnieje obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych. Obowiązek ten dotyczy: osób fizycznych, spółek cywilnych osób fizycznych, spółek cywilnych osób fizycznych i przedsiębiorstwa w spadku, spółek jawnych osób fizycznych, spółek partnerskich przedsiębiorstw w spadku Aktualnie limit ten obejmuje przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów za poprzedni rok obrotowy w wysokości co najmniej równowartości 2,5 mln euro (poprzednio były to 2 miliony euro). Kolejna zmiana dotyczy składki zdrowotnej – ustawa z dnia 6 grudnia 2024 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Od 2025 r. obniżona zostaje minimalna podstawa składki zdrowotnej dla osób, które rozliczają się za pomocą skali podatkowej oraz na podatku liniowym i w formie karty podatkowej. Składka zmniejszona zostaje do poziomu 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. W praktyce oznacza to oszczędność około 100 zł miesięcznie. O wspomnianej zmianie mówi dokładnie art. 4 wymienionej ustawy. W nowym roku firmy mogą także oczekiwać pewnego ułatwienia, które jednak będzie wymagać określonego działania. Ustawa o doręczeniach elektronicznych obliguje firmy, które będą rejestrowane w CEIDG albo KRS od 1 stycznia 2025 roku, do założenia skrzynki do e-Doręczeń podczas rejestracji. Wszyscy przedsiębiorcy muszą się przygotować na wyższe składki ZUS w związku z faktem, iż prognozowana kwota przeciętnego wynagrodzenia w 2025 roku wynikająca z obwieszczenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 10 grudnia 2024 r. w sprawie kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w roku 2025 oraz przyjętej do jej ustalenia kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (M.P. poz. 1051), ma wynieść 8.673 zł. Tak więc podstawowe składki – emerytalna, rentowa i chorobowa – wynosić będą w sumie 1559,57 zł. Od 1 stycznia obowiązuje również nowa klasyfikacja PKD wprowadzona rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 grudnia 2024 r.w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności. Podatki dla firm po zmianach Od tego roku zaczyna obowiązywać PIT kasowy wprowadzony ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz.U. 2024 poz. 1593), które to rozwiązanie pozwala zapłacić podatek – co do zasady – z chwilą otrzymania zapłaty od kontrahenta. Podatnik może rozliczać PIT metodą kasową, jeśli: jego przychody z prowadzonej samodzielnie działalności gospodarczej w roku bezpośrednio poprzedzającym rok podatkowy nie przekroczyły równowartości 1 000 000 zł (wcześniej miało to być 250 000 euro), oraz w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą nie prowadzi ksiąg rachunkowych, oraz złoży naczelnikowi Urzędu Skarbowego sporządzone na piśmie oświadczenie o wyborze metody kasowej do 20 lutego roku podatkowego, a w przypadku podatnika rozpoczynającego prowadzenie działalności gospodarczej w trakcie roku podatkowego do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu rozpoczęcia działalności. W związku z tym, że kurs euro z dnia 1 października 2024 roku wyniósł 4,2846 zł, w 2025 roku obniżone zostaną limity podatkowe tzw. małego podatnika VAT i CIT. O co chodzi? Zgodnie z ustawą o VAT – art. 2 pkt 25 lit a) ilekroć mowa o małym podatniku – rozumie się przez to podatnika podatku od towarów i usług, u którego wartość sprzedaży (wraz z kwotą podatku) nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym wyrażonej w złotych kwoty odpowiadającej równowartości 2 000 000 euro. Posiadanie statusu małego przedsiębiorcy umożliwia korzystanie z jednorazowej amortyzacji niektórych środków trwałych czy możliwość opłacania VAT kwartalnie. Musimy być gotowi na to, że część przedsiębiorców może utracić możliwość opodatkowania 9 proc. stawką. Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych w art. 19 ust 1 pkt 2 mówi, że podatek, z zastrzeżeniem art. 21, art. 22, art. 24a, art. 24b, art. 24ca, art. 24d i art. 24f, wynosi 9 proc. podstawy opodatkowania od przychodów (dochodów) innych niż z zysków kapitałowych – w przypadku podatników, u których przychody osiągnięte w roku podatkowym nie przekroczyły wyrażonej w złotych kwoty odpowiadającej równowartości 2 mln euro przeliczonej według średniego kursu euro ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski na pierwszy dzień roboczy roku podatkowego, w zaokrągleniu do 1000 zł. Pierwszy raz niektóre firmy – podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych – będą musiały zapłacić podatek minimalny o jakim mowa w art. 24ca ustawy CIT. Z dniem 1 stycznia 2025 r. wchodzi w życie także ustawa z dnia 6 listopada 2024 r. o opodatkowaniu wyrównawczym jednostek składowych grup międzynarodowych i krajowych. Przewiduje ona opodatkowanie dużych przedsiębiorstw krajowych i międzynarodowych: 1) globalnym podatkiem wyrównawczym, 2) krajowym podatkiem wyrównawczym, 3) podatkiem wyrównawczym od niedostatecznie opodatkowanych zysków. Zmianie ulegają także zasady zwolnienia z VAT dla małych firm: od 1.1.2025 r. obowiązują zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług. Przewidują one możliwość skorzystania ze zwolnienia w VAT w Polsce przez małe przedsiębiorstwa mające siedzibę działalności gospodarczej w innym państwie członkowskim UE. Jednocześnie, polskie małe przedsiębiorstwa, będą mogły korzystać ze zwolnienia z VAT w innych państwach członkowskich UE. Podwyższeniu ulegają stawki podatków i opłat lokalnych, o czym mówi obwieszczenie Ministra Finansów z dnia 25 lipca 2024 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na rok 2025. Granice te uległy podwyższeniu o 2,7 proc. Duże zmiany zaszły także w podatku od nieruchomości. To przede wszystkim nowe definicje budynku, budowli i obiektu budowlanego, a także możliwość złożenia deklaracji przez podatnika do 31 marca 2025 r. Wprowadza je ustawa z dnia 19 listopada 2024 r. o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o opłacie skarbowej. Prawo pracy – tu także wiele się zmieniło Zasadniczą, dyskutowaną medialnie i wyczekiwaną zmianą w prawie pracy A.D. 2025 jest podwyższone minimalnego wynagrodzenie za pracę i stawki godzinowej, a w raz z nim wiele innych świadczeń, jak np. dodatek za pracę w godzinach nocnych, odszkodowania. Traktuje o tym szczegółowo Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 12 września 2024 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2025 r. Na mocy jego postanowień minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2025 r. w wysokości 4666 zł, a minimalna stawka godzinowa wynosi 30,50 zł. Rzutem na taśmę, pod koniec roku, wprowadzono zmiany w dniach wolnych od pracy i tak oto Wigilia Bożego Narodzenia 2025 stała się dniem wolnym na mocy ustawy z dnia 6 grudnia 2024 r. o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw. Z kolei ustawa z dnia 6 grudnia 2024 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw wprowadziła dłuższy urlop dla rodziców wcześniaków. Czy to wszystko? Nic bardziej mylnego. Zmiany dla „Kowalskiego” Powyżej skupiłam się na zmianach dotyczących tylko osób pracujących. To jednak nie jedyne przepisy, których zmiana wpłynie na życie praktycznie każdego Polaka. Ujednolicono bowiem zasady opodatkowania podatkiem od nieruchomości garaży w budynkach mieszkalnych. Obecnie wszystkie pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów w budynkach mieszkalnych (niezajęte na działalność gospodarczą) będą opodatkowane jak mieszkania – ustawa o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o opłacie skarbowej (wyżej wspomniana). Nadmienię w tym miejscu, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18.10.2023 r. (SK 23/19) przesądził, że wyodrębnione garaże w budynkach wielolokalowych podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości według niższej stawki, czyli właściwej dla budynków mieszkalnych. Zwiększeniu ulega także limit miesięcznych dochodów osób prowadzących działalność nierejestrowaną. Będą mogły one osiągnąć przychód 3488,50 PLN zamiast dotychczasowych 3225 PLN. Otóż, od 1.1.2025 r. wydatki na zakup, montaż i podłączenie do sieci kotłów gazowych oraz kotłów olejowych nie będą kwalifikowały się do ulgi termomodernizacyjnej – tak stanowi
Jak wybrać idealne wino na karnawałowe przyjęcie? Dominika Reich, ambasadorka smaków: Karnawał ma długą tradycję w Polsce, podczas przyjść chętnie pijemy wina. Jaki wino wybrać w tym okresie? Szczególnie polecam na karnawał wina musujące. Wina musujące kojarzą nam się z celebracją, z wytwornymi bądź mniej wytwornymi okazjami do świętowania, więc jak najbardziej są odpowiednie. Jeżeli organizujemy przyjęcie dla większej liczby osób, dobrze jest sięgnąć po mniej wytrawne wina, dlatego warto wybrać wino musujące w wersji półwytrawnej. Prosecco, czy hiszpańska Cava występuje bardzo często w wersji półwytrawnej, więc jak najbardziej te wina polecam. Jak wybrać idealne wino na karnawałowe przyjęcie? Dominika Reich, ambasadorka smaków: Karnawał ma długą tradycję w Polsce, podczas przyjść chętnie pijemy wina. Jaki wino wybrać w tym okresie? Szczególnie polecam na karnawał wina musujące. Wina musujące kojarzą nam się z celebracją, z wytwornymi bądź mniej wytwornymi okazjami do świętowania, więc jak najbardziej są odpowiednie. Jeżeli organizujemy przyjęcie dla większej liczby osób, dobrze jest sięgnąć po mniej wytrawne wina, dlatego warto wybrać wino musujące w wersji półwytrawnej. Prosecco, czy hiszpańska Cava występuje bardzo często w wersji półwytrawnej, więc jak najbardziej te wina polecam. Pamiętajmy, że w karnawale tradycją jest spożywanie pączków i faworków i dlatego też wina półwytrawne będą się doskonale komponować właśnie z tymi tradycyjnymi polskimi przysmakami. W jaki sposób skomponować idealną deskę serów. Dominika Reich, ambasadorka smaków: Z czym łączyć sery, jakie gatunki wybierać lub jak je zestawiać ze sobą? Ciekawą propozycją jest zrobienie deski serów z różnych gatunków mleka. Weźmy dwa, trzy sery krowie o różnej strukturze. Jeden ser owczy i tutaj może być to jak najbardziej pleśniowy Roquefort, który jest właśnie serem zrobionym z mleka owczego. Wybierzmy jeden ser kozi, jeden ser miękki, np. brie lub camembert. Dobrym pomysłem będzie też wybranie sera z dodatkami: płatkami chili, truflą lub migdałami. Zabawmy się też kolorem: dodajmy Cheddar, który jest pomarańczowy. Na pewno wniesie on trochę radości do tej naszej deski. A z czym łączymy sery? Przede wszystkim z różnego rodzaju marmoladami. Niekoniecznie dedykowanymi serom, można wykorzystać te własnej produkcji. Z różnymi rodzajami miodu. Oczywiście z owocami i nie tylko winogronami, ale także dostępnymi sezonowo (brzoskwinie, morele) i tropikalnymi, jak owoce kaki. Wypróbujmy też owoce suszone i bakalie: tak lubiane przez nas pistacje oraz różnego rodzaju orzechy. Myślę, że będą to połączenia idealne na karnawałowe party.
Nakładki ortodontyczne (z ang. alignery), choć są obecne w leczeniu na świecie od kilkudziesięciu lat, to zaledwie od kilku ich popularność w Polsce znacząco wzrosła. Przyczyniają się do tego m.in. coraz szersze możliwości leczenia, jakie dają. Kiedy się sprawdzą? Już nie metalowy, a z tworzywa sztucznego – aparat ortodontyczny w ostatnim czasie zmienił się diametralnie. Zamiast zamków, łuków i ligatur – nakładki z tworzywa oraz attachmenty czyli zaczepy. Różnica jest zauważalna na pierwszy rzut oka. Natomiast ciągle rozwijające się systemy leczenia alignerami dążą do tego, by różnic w zakresie leczonych wad zgryzu nie było żadnych. Obecnie nakładki mogą zastąpić tradycyjny, metalowy aparat w terapii wad zgryzu wszystkich trzech klas. Diastema, szparowatość i stłoczenie zębów Wspólną cechą tych nieprawidłowości zgryzu jest zaburzona odległość między koronami klinicznymi zębów (czyli ich widoczną „białą” częścią) w łuku. Są one nie tylko problemem w wymiarze estetycznym, ale także wpływają na zdrowie jamy ustnej. – Przy stłoczeniu zębów, co oczywiste, trudno o ich właściwą higienę. Nie będziemy w stanie prawidłowo doczyścić przestrzeni międzyzębowych, wspomagając się nawet cienką nitką dentystyczną. Stłoczenie predysponuje więc do próchnicy, a ponadto do groźnych stanów zapalnych dziąseł oraz choroby przyzębia czyli paradontozy. Tak jak przy wielu wadach zgryzu, tak i tej nieprawidłowości mogą towarzyszyć zaburzenia w funkcjonowaniu stawów skroniowo-żuchwowych. Z kolei przy zębach odseparowanych również cierpią dziąsła, które mogą być podrażniane podczas jedzenia – charakteryzuje nieprawidłowości lek. dent. Magdalena Michałkowska z Medicover Stomatologia. Szparowatość zębów może wynikać także ze zbyt małych koron zębów, co przy normalnej szerokości łuku zębowego daje efekt zbyt szerokiego ich rozstawu. – Inną nieprawidłowością zgryzu, która występuje dość powszechnie, jest diastema. Może pojawić się w wieku dziecięcym i nazywana jest wtedy fizjologiczną, bo wynika z procesu wyrzynania się zębów stałych oraz rozwoju szczęki i żuchwy. Z czasem powinna ulec naturalnemu zamknięciu, jeśli jednak tak się nie dzieje, najczęściej do decyzji pacjenta pozostaje, czy będzie niwelowana, czy nie. Jest ona głównie problemem estetyki, a w dodatku dla niektórych osób, jak aktorzy czy modelki, stanowi swoisty wyróżnik. Zarówno ta wada, jak i pozostałe związane z rozstawem zębów w łukach, kwalifikują się do leczenia nakładkami ortodontycznymi – opisuje dentystka. Do leczenia nakładkowego kwalifikuje lekarz dentysta na podstawie przeprowadzonej diagnostyki. Wygląda ona podobnie, jak przy kwalifikacji do leczenia tradycyjnym aparatem, jednak całość planowania leczenia odbywa się w oparciu o nowoczesne techniki cyfrowe i obejmuje m. in. komputerową wizualizację efektu leczenia 3D. Przodozgryz i tyłozgryz Przodozgryzem określamy stan, w którym w wymiarze przednio-tylnym, występuje szpara pomiędzy zębami i zęby dolne wysunięte są do przodu przed zęby górne. Odwrotną sytuacją jest tyłozgryz, kiedy to zęby dolne są cofnięte w stosunku do zębów górnych. Te wady mogą występować w różnym stopniu, a także łącznie z innymi wadami ortodontycznymi. – Niewiele osób wie, ale część wad zgryzu to efekt nie tylko genetyki, ale złych nawyków w dzieciństwie. Może do nich prowadzić oddychanie przez usta, ssanie kciuka, smoczka, wypychanie języka, czy nawet zła pozycja podczas snu w łóżeczku. Brak interwencji ortodontycznej w młodych latach będzie skutkował utrwaleniem się, a nawet pogłębieniem wady. Skorygowanie wad zgryzu jest często konieczne, aby zapobiec późniejszym problemom. Mowa tu m.in. o trudnościach w wymowie, w jedzeniu, także o bezdechu sennym, bólach głowy i problemach w obszarze stawów skroniowo-żuchwowych, ale również o nadmiernym starciu czy kruszeniu się zębów – mówi ekspertka Medicover Stomatologia. Wady tego rodzaju można zakwalifikować do leczenia nakładkowego i osiągnąć dzięki temu jeszcze lepsze rezultaty. Decyzja o wyborze aparatu – tradycyjnego czy nakładkowego – będzie należała do pacjenta, gdy lekarz stwierdzi, że przyniosą one tożsame efekty lecznicze. Zgryz otwarty i głęboki To kolejne wady zgryzu, dotyczące wymiaru pionowego, w leczeniu których mogą zostać wykorzystane alignery. Zgryz otwarty to sytuacja, gdy zęby górne i dolne nie kontaktują się ze sobą przy swobodnym zamknięciu jamy ustnej, najczęściej w odcinku przednim. W zgryzie głębokim natomiast odwrotnie: zęby górne przednie zakrywają nadmiernie lub w całości zęby dolne. – Rolą aparatu jest przywrócenie prawidłowej okluzji, czyli tego, w jaki sposób łuki zębowe się ze sobą stykają. Właściwa okluzja ma znaczenie dla funkcji żucia, mowy, prawidłowej pracy stawu skroniowo-żuchwowego i samej kondycji zębów. Zęby ustawione poprawnie w łuku, we właściwych relacjach wzajemnych, nie ścierają się nadmiernie – wyjaśnia lek. dent. Magdalena Michałkowska i dodaje: – Dla wielu osób motywacją do korekty wad zgryzu są względy estetyczne: chcemy mieć ładne, równe zęby, ale jako lekarze musimy zwrócić przede wszystkim uwagę na zdrowie jamy ustnej i konsekwencje, jakie niesie ze sobą brak korekty zgryzu, a tych jest sporo! Zgryz krzyżowy i przewieszony Te wady zgryzu to tzw. transwersalne, czyli dotyczące zaburzeń w wymiarze bocznym. Zgryz krzyżowy oznacza sytuację, w której zęby dolne zamiast być schowane pod zębami górnymi, wystają ponad nie w nagryzie odwrotnym. Z kolei zgryz przewieszony dotyczy sytuacji odwrotnej, czyli, kiedy zęby górne nadmiernie wiszą nad dolnymi i nie kontaktują się z nimi prawidłowo. Taka sytuacja może dotyczyć pojedynczych zębów lub całych grup. – Są to wady zgryzu trudne do leczenia, ponieważ towarzyszą im asymetrie kształtu łuków zębowych. Wymagają one bardzo zindywidualizowanego podejścia do problemu, selektywnych ruchów zębowych, precyzyjnego zaprojektowania leczenia tak, żeby przywrócić właściwą harmonię uśmiechu. Tutaj także takie możliwości daje projektowanie komputerowe leczenia nakładkowego – opisuje dentystka. Predyspozycje do wad zgryzu można odziedziczyć po rodzicach. Genetyka decyduje o kształcie i wielkości szczęki oraz żuchwy, tempie wyrzynania się zębów, także o grubości szkliwa je pokrywającego. Niebagatelny wpływ mają także zęby mleczne, które stanowią podporę dla wyrzynających się zębów stałych. Przedwczesna ich utrata może skutkować tym, że nowe zęby po prostu będą wyrastały krzywo lub nawet wcale, rozwijając się w kości. Najczęstszą jej przyczyną jest próchnica. Poprawa estetyki uśmiechu, protetyka O tym, czy uśmiech jest ładny, decyduje szereg czynników; wśród nich są kolor i kształt zębów, harmonijne ustawienie ich w łuku, przebieg linii dziąseł, wygląd warg, proporcje, ale też symetryczny układ wszystkich elementów. W przypadkach gdy nie ma wskazań zdrowotnych do prowadzenia leczenia za pomocą aparatu, ale występują mankamenty estetyczne, także możliwe jest użycie alignerów. – Nakładki sprawdzą się w korekcie wad zgryzu, ale również w poprawie estetyki uśmiechu. Niektóre drobne wady obejmujące pojedynczy ząb czy zęby nie mają większego znaczenia dla zdrowia jamy ustnej, ale już istotnie wpływają na samoocenę pacjenta. Można je skorygować alignerami, które są łatwiejsze w higienie, można je ściągnąć do szczotkowania czy do jedzenia, ale też wizyty kontrolne planujemy rzadziej. Leczenie będzie też zdecydowanie krótsze w porównaniu z aparatami stałymi. Trzeba pamiętać, że zawsze o wskazaniach do wyboru konkretnego rodzaju aparatu poinformuje nas lekarz – mówi ekspertka Medicover Stomatologia. Nakładki ortodontyczne mogą być także zastosowane przed leczeniem protetycznym, by uzyskać odpowiedni układ zębów w łuku, stworzyć odpowiednią przestrzeń na koronę, czyli prawidłowe warunki do odbudowy protetycznej. – Utrata nawet jednego zęba w łuku to konsekwencje narastające z czasem. Sąsiadujące z luką zęby mogą się przekrzywiać wskutek braku wsparcia bocznego, a nawet wydłużyć szukając kontaktu z zębem przeciwstawnym. Będą przez to bardziej podatne na utratę, ale też kolejne zęby mogą się szybciej ścierać w efekcie rosnącej siły nacisku przy przeżuwaniu. Nie zwlekajmy zatem ani z uzupełnianiem ubytków i braków zębowych, ani też z konsultacją ortodontyczną – podsumowuje lek. dent. Magdalena Michałkowska. Możliwości stosowania nakładkowych aparatów są coraz szersze i z powodzeniem zastępują one leczenie aparatami tradycyjnymi. Z punktu widzenia pacjenta istotne są też aspekty związane z codziennym funkcjonowaniem z alignerami oraz czas leczenia – a ten szacunkowo jest nawet o ⅓ krótszy. ### Medicover Stomatologia – to innowator zmieniający i kształtujący rynek stomatologicznyw Polsce i Niemczech. Sieć obejmuje 115 nowoczesnych centrów i 738 foteli dentystycznych, oferujących kompleksowy zakres usług dentystycznych. Opiekę nad pacjentami zapewnia profesjonalny zespół specjalistów – stomatologów, higienistek, asystentów stomatologicznych i recepcjonistów. Oferta Medicover Stomatologia odpowiada na potrzeby
