Lody w Rzymie za 3 euro? Brzmi jak drobny wakacyjny wydatek, dopóki nie przeliczymy tej kwoty na złotówki. W sezonie letnim, gdy tysiące Polaków wyrusza na urlop za granicę, różnice w sile nabywczej stają się bardziej odczuwalne niż kiedykolwiek. Warto więc wiedzieć, na co uważać, planując budżet urlopowy – i dlaczego „tani lot” to dopiero początek kosztów. Wydaje się, że 3 euro to niewiele. Jednak po przeliczeniu przy kursie ok. 4,50 zł za euro, porcja lodów w Rzymie może kosztować ponad 13 złotych – nawet dwukrotnie więcej niż podobna porcja w Polsce. A jeśli trafimy na turystyczną dzielnicę i zapłacimy kartą w złotówkach, może się okazać, że w wyniku tzw. dynamicznego przewalutowania (DCC), zapłacimy jeszcze więcej – bo kwota zostanie automatycznie przeliczona na złotówki, często po niekorzystnym kursie. „Turystyczny koszt lodów to symboliczny przykład. Rzym, Barcelona czy Paryż – wszędzie ceny pozornie niewielkich przyjemności mogą mocno uderzyć po kieszeni, jeśli nie weźmiemy pod uwagę różnic kursowych i lokalnych realiów” – mówi Łukasz Paszkiewicz, prezes Ekantor. Gdzie drożej, gdzie taniej – siła nabywcza a rzeczywistość turysty Ekantor.pl przygotował analizę, w której porównano realne koszty wakacyjnych zakupów i usług (np. lody, kawa, bilety komunikacji, pamiątki) w kilku popularnych krajach: we Włoszech, Hiszpanii, Chorwacji, Turcji i Bułgarii. Z badania wynika, że: Włochy i Hiszpania– średni koszt dziennego wyżywienia turysty to ok. 40–50 euro Chorwacja– ceny zbliżone do polskich (z wyjątkiem Dubrownika), ale w szczycie sezonu znacząco rosną Turcja i Bułgaria– korzystna siła nabywcza złotego, niższe ceny podstawowych usług „Warto pamiętać, że korzystny kurs waluty może sprawić, że nawet egzotyczny kierunek będzie tańszy niż europejska stolica. Przykładowo – za 100 zł w Stambule można pozwolić sobie na lunch, kawę, transport i jeszcze coś zostanie. W Rzymie za tę samą kwotę kupimy… dwa razy lody i espresso” – zauważa Łukasz Paszkiewicz. Warto dodać, że waluty krajów, do których podróżujemy, mogą kryć ciekawe historie i zależności. Przykładowo, turecka lira w ciągu ostatnich 10 lat straciła ponad 80% wartości względem dolara amerykańskiego. Dla miejscowych oznacza to rosnące ceny, ale dla zagranicznych turystów – nadal bardzo przystępne stawki. Z kolei bułgarski lew, choć nie jest euro, jest ściśle powiązany z europejską walutą – co daje większą stabilność i przewidywalność przy wymianie. Kurs waluty – cichy bohater (lub złoczyńca) wakacji Wielu turystów bagatelizuje wpływ kursów walut na końcowe koszty podróży. Tymczasem różnica kilkunastu groszy na jednym euro lub dolarze może oznaczać setki złotych przy większym budżecie. „Zanim wymienimy walutę, warto porównać kursy – kantor internetowy często oferuje znacznie lepsze warunki niż tradycyjna placówka czy bank. W Ekantor.pl różnica może sięgać nawet 5–6%, co przy rodzinnych wakacjach robi ogromną różnicę” – dodaje ekspert z Ekantor. Co ciekawe, nawet w obrębie euro znajdziemy niuanse. Choć jest to oficjalna waluta 20 krajów UE, euro funkcjonuje także w krajach i terytoriach, które nie należą do Unii Europejskiej ani strefy euro, jak Czarnogóra, Monako, San Marino czy Watykan. Wypuszczają one własne wersje monet euro z unikatowymi motywami, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród kolekcjonerów. To drobna pamiątka, która może zyskać na wartości – nie tylko emocjonalnej. Tani lot? Sprawdź „ukryte koszty” Niskie ceny biletów kuszą – ale sam przelot to zaledwie wierzchołek wakacyjnych wydatków. To, co warto sprawdzić, to, po pierwsze: koszty transportu z lotniska do miasta, po drugie: ceny noclegów i wyżywienia w danym regionie i wreszcie opłaty za przewalutowanie i prowizje kart płatniczych. W niektórych krajach – szczególnie we Włoszech czy Francji – różnice w cenach mogą być znaczące w zależności od formy płatności. Różnice sięgające nawet 50% między ceną przy płatności gotówką a kartą w obcej walucie nie są rzadkością, zwłaszcza w turystycznych lokalizacjach. „Niska cena biletu lotniczego często przesłania fakt, że na miejscu obowiązują ceny dla turystów. Dlatego całościowy koszt podróży warto liczyć z dokładnością, a nie tylko na podstawie atrakcyjnej promocji lotniczej” – przestrzega prezes Ekantor. Wakacje za granicą to nie tylko wybór kierunku, ale też rozsądne planowanie budżetu i zrozumienie realnych kosztów. Nawet jeśli lody w Rzymie to tylko kilka euro, przeliczone na złotówki – mogą smakować znacznie drożej. Ekantor to polski fintech, który od 2014 roku rewolucjonizuje sposób wymiany walut online. Łączymy nowoczesne technologie z realnymi potrzebami użytkowników, oferując szybki, bezpieczny i intuicyjny system wymiany walut — dostępny w całości online, 24/7 i bez zbędnych kosztów. Naszym wyróżnikiem są atrakcyjne kursy, niskie spready, darmowe konto oraz elastyczne podejście do klienta. Oferujemy możliwość wymiany walut również na egzotycznych parach niedostępnych w tradycyjnych bankach, a także realizację transakcji forward, które pozwalają zabezpieczyć kurs w czasie i lepiej planować finanse. Dodatkowo, nasi klienci mogą liczyć na program nagród — bo w Ekantor.pl wierzymy, że lojalność i aktywność powinny się opłacać. Jako fintech stawiamy na przejrzystość, wygodę i innowacyjność, wspierając użytkowników również poprzez dostęp do eksperckich analiz i prognoz rynkowych, które pomagają podejmować trafne decyzje finansowe. Dołącz do tysięcy zadowolonych użytkowników i zobacz, jak prosta i opłacalna może być wymiana walut w nowoczesnym wydaniu: www.ekantor.pl.
Letni urlop coraz częściej planujemy z dużą dokładnością – analizujemy lokalizację, sprawdzamy standard apartamentu, oceniamy elastyczność warunków rezerwacji i szukamy najlepszej ceny. Jakie czynniki mają dziś największe znaczenie przy wyborze wakacyjnego noclegu? Na co turyści zwracają największą uwagę i jakie trendy dominują w sezonie 2025? Lokalizacja: blisko natury lub w centrum wydarzeń Wybór lokalizacji to pierwszy i jeden z najważniejszych kroków. Część turystów szuka ciszy, bliskości lasów, jezior i gór, inni wolą być w centrum miasta, blisko restauracji, wydarzeń kulturalnych czy deptaków. Są również tacy, którzy wybierają morze – nadmorskie miejscowości oferują nie tylko przestrzeń do wypoczynku, ale też łatwy dostęp do licznych atrakcji, takich jak spacery brzegiem plaży czy wieczorne życie towarzyskie. – Obserwujemy, że coraz więcej osób wybiera miejsca umożliwiające zarówno odpoczynek, jak i aktywne spędzanie czasu. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się apartamenty w Kołobrzegu, Szklarskiej Porębie czy w Zakopanem – blisko atrakcji, ale z przestrzenią na relaks – mówi Catherine Martins, dyrektor ds. relacji inwestorskich w Sun & Snow. Elastyczność i długość pobytu Krótkie, kilkudniowe wypady zyskują na popularności. Goście oczekują elastyczności – zarówno w zakresie długości rezerwacji, jak i warunków anulacji. Wolą wyjechać kilka razy w roku na krótkie urlopy, zamiast raz w roku na jedne długie wakacje. – Wielu naszych gości rezerwuje pobyt w ostatniej chwili, licząc na dobrą pogodę. Dlatego możliwość bezpłatnej anulacji lub zmiany terminu rezerwacji stała się ważnym czynnikiem przy wyborze oferty – dodaje ekspertka Sun & Snow. Standard apartamentu i udogodnienia Wakacje to czas odpoczynku, dlatego rosną wymagania dotyczące standardu obiektów. Klimatyzacja, aneks kuchenny, balkon, szybki internet czy dostęp do SPA – to wszystko staje się normą, nie luksusem. – Goście oczekują dziś komfortu zbliżonego do hotelowego, ale z większą swobodą i przestrzenią. Dlatego tak dużym zainteresowaniem cieszą się apartamenty z prywatnym tarasem, ogródkiem czy miejscem parkingowym – wspomina Catherine Martins. Udogodnienia dla rodzin z dziećmi Rodziny z dziećmi to jeden z najliczniejszych segmentów wśród gości wypoczywających latem. Dla nich liczy się, m.in. wyposażenie apartamentu, jak łóżeczko dziecięce, krzesełko do karmienia, plac zabaw w pobliżu czy atrakcje dla najmłodszych w postaci pobliskich sal zabaw, parków linowych, a także basenów ze zjeżdżalniami. Coraz popularniejsze stają się również obiekty typu slow, gdzie najmłodsi turyści mają okazję doświadczyć bliskości natury – zobaczyć wiejskie zwierzęta, wydoić kozę lub nakarmić zwierzę, które znają tylko z książek czy telewizji. Cena i dodatkowe korzyści Oczywiście, cena nadal odgrywa dużą rolę. Turyści chętnie korzystają z ofert last minute, promocji czy pakietów z dodatkowymi usługami. Równocześnie – są skłonni zapłacić więcej, jeśli w parze idzie jakość i kompleksowe doświadczenie. Są coraz bardziej świadomi, wymagający, a jednocześnie elastyczni. Wybierając nocleg, zwracają uwagę nie tylko na cenę i lokalizację, ale też standard, warunki rezerwacji i opinie. Ważne jest, by odpowiadać na te potrzeby, stale rozwijając ofertę i dostosowując ją do aktualnych trendów rynkowych. Nowe trendy – podróże na własną rękę, wyciszenie i autentyczność W związku z rosnącymi cenami ofert wypoczynkowych z biur podróży oraz niestabilnej sytuacji geopolitycznej w popularnych kierunkach wakacyjnych, wiele osób podejmuje decyzję o samodzielnej organizacji tegorocznych wakacji. Coraz większą popularność zyskują roadtripy po Polsce, czy Bałkanach, a także city breaki dzięki tanim liniom lotniczym. Wyciszenie Z roku na rok rośnie również popularność wypoczynku z dala od miasta, hałasu, czy turystycznego tłumu. Dla wielu osób coraz bardziej zaczyna liczyć się spokój, kontakt z naturą, możliwość wyciszenia i regeneracja psychiczna. – Obserwujemy wzrost zainteresowania obiektami slow, apartamentami górskimi, czy ośrodkami skoncentrowanymi na wypoczynku oraz jodze. Jest to swego rodzaju odpowiedź na potrzeby głównie osób na co dzień mieszkających w dużych miastach, które potrzebują odpoczynku od szybkiego tempa – zauważa Catherine Martins. Autentyczność Nowe pokolenie młodych dorosłych, jak Gen Z, czy Millenialsi wykazują inne potrzeby turystyczne niż ich rodzice. Coraz częściej stawiają na autentyczność oraz oryginalność wybierając się na wypoczynek, który naprawdę pozwoli im poczuć lokalny klimat. Rezygnują z hoteli na rzecz lokalnych pensjonatów, czy glampingu. Jadają w lokalnych restauracjach, aby nawiązać prawdziwy kontakt z kulturą miejsca, a nie tylko jego szybkim zwiedzeniu. Pojawiają się na lokalnych wydarzeniach czy festiwalach, praktykując tym samym slow travel, które ma na celu bardziej świadome i autentyczne przeżywanie wakacji z satysfakcją kulturową. Kim jest współczesny turysta? Współcześni turyści stają się coraz bardziej świadomi swoich potrzeb. Wielu nie zadowala już tradycyjne all inclusive, dlatego podążają w podróż poszukując czegoś bardziej autentycznego z oryginalnym „twistem”. Coraz częściej oczekują spersonalizowanych doświadczeń, które odpowiadają ich wartościom, stylowi życia i zainteresowaniom. Jedni szukają ciszy i natury, inni autentyczności kulturowej, a jeszcze inni – kulinarnej przygody z dala od komercyjnych atrakcji. Wakacje stają się czymś więcej niż odpoczynkiem. Dla branży turystycznej to znak, by elastycznie reagować, rozwijać ofertę i proponować doświadczenia, które zostaną w pamięci na długo. Grupa Sun & Snow Sp. z o.o jest największym w Polsce operatorem zarządzającym wynajmem ponad 2,8 tys. apartamentów w 60 miejscowościach wypoczynkowych oraz miastach w Polsce. Firma działa na rynku od 2008 roku i w tym czasie stworzyła sprawdzony model współpracy z właścicielami nieruchomości. Posiada największą sieć biur obsługi turysty, zapewniając Gościom pełne wsparcie i doradztwo podczas pobytu. Stosowane są wysokie standardy w obsłudze turystów, do których należą osoby prywatne oraz kliencie biznesowi, zarówno z Polski, jak i zagranicy. Do Grupy Sun & Snow S.A. należą również spółki Sun & Snow Real Estate Sp. z o.o. oraz Pobyty.pl.
Algarve – 300 dni słońca i tanie loty z Polski. Nic dziwnego, że AI je wskazała Algarve, południowy region Portugalii, to miejsce, które łączy wyjątkowy klimat, styl życia i dostępność, jakiej jeszcze kilka lat temu trudno było się spodziewać. W 2024 roku Portugalię odwiedziło ponad 408 tys. turystów z Polski – o 23% więcej niż rok wcześniej. A dane za pierwszy kwartał 2025 roku pokazują, że ten trend tylko się nasila – liczba polskich gości wzrosła już o ponad 25%. Co ciekawe, według danych podanych przez Chillizet[i], kiedy zapytano sztuczną inteligencję o najlepszy kierunek wakacyjny dla Polaków w 2025 roku, odpowiedź była jednoznaczna: Algarve. AI wskazała ten region ze względu na ponad 300 słonecznych dni w roku, dostępność tanich lotów z Polski, wysoką jakość życia i zróżnicowaną ofertę – zarówno dla turystów, jak i osób szukających miejsca do życia lub pracy zdalnej. Algarve, do którego się wraca – albo zostaje Algarve to nie tylko rajskie plaże, ocean i charakterystyczne klify. To także stabilna infrastruktura, rozwinięte usługi, prywatna i publiczna opieka zdrowotna oraz coraz silniejsza międzynarodowa społeczność. To właśnie dlatego region przyciąga już nie tylko urlopowiczów, ale również rodziny z dziećmi, cyfrowych nomadów czy osoby planujące spokojną emeryturę. – Algarve od zawsze było miejscem na wymarzony urlop – mówi Karolina Machura, doradczyni ds. nieruchomości z firmy Dom w Portugalii (Home in Portugal). – Ale coraz częściej staje się miejscem do życia. Przyjeżdżasz na dwa tygodnie, a zostajesz na stałe. Wygodne połączenia i AI potwierdza – Algarve bliżej niż kiedykolwiek Główne lotnisko Algarve – Faro (FAO) – obsługuje bezpośrednie loty z Polski, m.in. z Warszawy, Krakowa, Katowic i Gdańska, głównie dzięki liniom Ryanair i Wizz Air. W sezonie letnim dostępnych jest kilkanaście rotacji tygodniowo. To znacząco wpływa na decyzje nie tylko turystów, ale również osób planujących zakup nieruchomości. Dla podróżnych wybierających się do Algarve poza sezonem lub chcących połączyć pobyt z odwiedzeniem innych części Portugalii, alternatywą jest Lizbona. Między stolicą a Algarve kursują szybkie pociągi i autostrady, pozwalające dotrzeć na południe w 2,5–3 godziny. Nowością 2025 roku są codzienne bezpośrednie połączenia PLL LOT z Warszawy do Lizbony, co ułatwia podróże całoroczne – również osobom zainteresowanym inwestycjami czy dłuższym pobytem rekonesansowym. Drugi dom, który staje się pierwszym wyborem Algarve to także idealna lokalizacja na drugi dom. Region kusi różnorodnymi krajobrazami – od surowych klifów w okolicach Lagos po spokojne, rozległe plaże Taviry – a rynek nieruchomości jest stabilny i pełen atrakcyjnych ofert. Wybierać można spośród stylowych apartamentów z widokiem na ocean czy nowoczesnych willi otoczonych migdałowcami. W regionie powstają nowe projekty mieszkaniowe, takie jak Lux Garden Evo czy Albufeira Garden – inteligentne osiedla zbudowane z myślą o osobach z całego świata. Położone blisko plaż, restauracji i pól golfowych, oferują prywatność i wysoki komfort życia. Zakup nieruchomości w Portugalii jest możliwy dla cudzoziemców – proces jest prosty, wspierany przez także polskojęzycznych doradców, a prawo objęte jest regulacjami unijnymi. Miasta takie jak Lagos, Faro czy Albufeira mają silne i zróżnicowane społeczności międzynarodowe. Obcokrajowcy szybko się tu odnajdują, a język angielski jest powszechnie używany. Usługi – od opieki zdrowotnej po szybki internet – spełniają, a nierzadko przewyższają standardy północnej Europy. Jednym z głównych atutów jest służba zdrowia. Portugalski system publiczny jest przystępny cenowo i solidny, a prywatne placówki na terenie całego regionu oferują wysoką jakość opieki w rozsądnych cenach. Rodziny mają dostęp do międzynarodowych szkół, co ułatwia dzieciom adaptację, a emeryci cenią sobie rytm życia, który pozwala naprawdę odpocząć. – Ludzie często są zaskoczeni, jak naturalnie przebiega proces osiedlenia się tutaj – mówi Karolina. – Przyjeżdżasz z myślą o wakacjach, a zanim się obejrzysz, chodzisz rano na jogę, a po południu zbierasz pomarańcze z własnego ogrodu. To miejsce daje poczucie zakorzenienia. Golf, pomarańcze i owoce morza Nie sposób mówić o Algarve bez wspomnienia o golfie. Z ponad 30 polami golfowymi o standardzie mistrzowskim region ten jest jednym z czołowych miejsc dla miłośników tego sportu na świecie. Pola takie jak Quinta do Lago, Vale do Lobo czy Dom Pedro Victoria są znane nie tylko z jakości, ale i z przepięknych naturalnych krajobrazów. Bez względu na to, czy jesteś doświadczonym graczem, czy dopiero zaczynasz, Algarve oferuje idealne warunki przez cały rok. Algarve to także prawdziwy raj dla smakoszy – kuchnia regionu to ukłon w stronę morza i świeżych, lokalnych składników. Na targach królują ryby i owoce morza, a wiele z najlepszych potraw powstaje na bazie codziennego połowu. Cataplana – tradycyjny gulasz z owoców morza duszony w miedzianym naczyniu z winem i ziołami – to zarówno kulinarna wizytówka, jak i danie pełne domowego ciepła. Region słynie też z najsłodszych w Europie pomarańczy, dojrzewających w słońcu fig oraz migdałów, które trafiają do wykwintnych wypieków i likierów. Lokalne winnice zyskują coraz większe uznanie, a oliwa z oliwek ma tu złoty kolor i najwyższą jakość. Styl życia, który przyciąga Zamiast korków i smogu – czyste powietrze, ocean i rytm dnia dopasowany do słońca. Algarve oferuje to, czego coraz więcej Polaków poszukuje: równowagę, poczucie bezpieczeństwa i zdrowy styl życia. Opieka medyczna na poziomie europejskim, międzynarodowe szkoły, a także szeroki wybór restauracji i aktywności – od surfingu po golf – sprawiają, że codzienność tutaj naprawdę smakuje inaczej. Jak ujęła to Karolina Machura z Home in Portugal: – Algarve często nazywamy wakacjami, które się nie kończą – ale tak naprawdę jego magia polega na tym, jak szybko zaczynasz czuć, że to miejsce zawsze było twoje. Home in Portugal Jako agencja nieruchomości, Home in Portugal jest częścią Libertas Group – uznanej firmy działającej w portugalskim sektorze nieruchomości, posiadającej ponad trzydziestoletnie doświadczenie. Grupa koncentruje swoją działalność głównie na obszarach przybrzeżnych, takich jak Lizbona, Alcochete, Seixal, Albufeira, Lagoa i Faro. Od początku istnienia Libertas stawia na dostarczanie wysokiej jakości rozwiązań budowlanych, doskonałej obsługi klienta oraz promowanie idei zrównoważonego rozwoju. Jest jedynym deweloperem nieruchomości w Portugalii, który od 2008 roku posiada certyfikat środowiskowy ISO 14001, co potwierdza jej zaangażowanie w działania proekologiczne. Większość projektów realizowanych przez Libertas od 2010 roku otrzymała ocenę A lub A+ w zakresie efektywności energetycznej i została wyposażona w system zarządzania wodą AQUA+. Dzięki temu firma przyczyniła się do redukcji emisji tysięcy ton CO₂
Wyjazd we dwoje na romantyczny weekend to świetny sposób na uczczenie związku i dodanie do niego trochę ekscytacji. To budowanie wspomnień, oderwanie się od codziennych obowiązków i możliwość spędzenia czasu tylko we dwoje. Taki wyjazd może wzmocnić relację, dodać jej świeżości i pozwolić na głębsze zbliżenie. Doskonałymi miejscami dla zakochanych są hotele. Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila – jak śpiewał Seweryn Krajewski w romantycznym utworze „Uciekaj moje serce”. Brzmi jak początek pięknej, ulotnej historii – jakby moment zawieszony między rzeczywistością a marzeniem. Może to być krótka chwila czułości, spojrzenie przy blasku świec, dłoń muskająca policzek albo cisza pełna znaczeń. Kim są zakochani goście hoteli? Zakochani to wyjątkowi goście – mówi Sandra Brzuszkiewicz, General Manager w Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Chętnie korzystają ze wszystkich atrakcji, jakie przygotowujemy dla nich na miejscu, relaksują się w strefie SPA i delektują romantyczną kolacją przy świecach. Często wracają potem z rodzinami, by pokazać swoim dzieciom miejsca, w których spędzali pierwsze chwile razem. Zakochani nie szukają tylko wygodnego noclegu – chcą przeżyć coś magicznego. Wśród nich znajdziemy romantycznych marzycieli, miłośników relaksu, koneserów doznań kulinarnych, łowców wspomnień i poszukiwaczy nastroju. Zakochani często nie potrzebują nawet turystycznych atrakcji – śmieje się Sandra Brzuszkiewicz. Bywa, że nie wychodzą z pokoju hotelowego przez cały weekend, bo ich najważniejsza podróż dzieje się między nimi… Zakochani chcą poczuć wyjątkową atmosferę, dlatego cenią detale: świeczki, płatki róż na łóżku, balkon z widokiem. Każdy element ma dla nich znaczenie. Często wybierają pakiety SPA dla dwojga, prywatne jacuzzi czy masaże. Ich pobyt ma być odprężający i pełen bliskości. Nie zadowolą się zwykłą kolacją. Szukają wyjątkowych smaków, deserów w kształcie serc, win dobieranych z troską o każdy detal wieczoru. Ważne jest dla nich budowanie wspomnień, więc robią jak szaleni zdjęcia – w pokoju, na tarasie, w lobby, przy fontannie… Chcą uchwycić każdą chwilę, by móc do niej wrócić. Często pytają o muzykę w pokoju, delikatne oświetlenie, a może nawet prywatną niespodziankę w postaci skrzypka na kolacji. Zakochani mają nieco większe oczekiwania od zwykłych gości – zauważa przedstawicielka Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Romantyczny weekend musi być perfekcyjny. Jeśli coś nie gra – łóżko jest zbyt twarde, brakuje szampana, a widok z okna nie zachwyca, mogą to odczuć mocniej niż inni. Jak przyciągnąć zakochanych? Zakochani to goście, którzy potrzebują nie tylko wygodnego miejsca do spania, ale wyjątkowej sceny teatralnej dla swojej miłosnej historii. Hotel, który potrafi im to dać, zostaje w ich wspomnieniach na długo. Hotele na wszelkie sposoby starają się przyciągnąć tę grupę gości. W tym celu przygotowują specjalne oferty i atrakcje, które sprawiają, że pobyt staje się wyjątkowy i romantyczny. Romantyczne pakiety pobytowe dla par obejmują nocleg w eleganckim pokoju, romantyczną kolację, śniadanie do łóżka i dodatkowe atrakcje, np. butelkę wina czy kwiaty w pokoju – wymienia Sandra Brzuszkiewicz. W zakres pakietów wchodzi też możliwość skorzystania z Wellness & Spa dla dwojga – z masaży dla par, aromatycznych kąpieli, prywatnego jacuzzi czy sauny na wyłączność. Relaks we dwoje to coś, co przyciąga wiele par. Kolejnym ważnym elementem wyjazdu zakochanych są specjalne kolacje. Eleganckie restauracje hotelowe przygotowują dla par wyjątkowe menu, często inspirowane miłością – z afrodyzjakami, deserami w kształcie serc i nastrojową muzyką na żywo. Aby rozruszać wpatrzonych w siebie, wiele obiektów organizuje też wieczory tematyczne i atrakcje – koncerty kameralne, pokazy tańca, czy romantyczne seanse filmowe, które urozmaicają pobyt i sprawiają, że jest on niezapomniany. Całości miłosnego obrazka dopełniają specjalnie udekorowane pokoje z płatkami róż, świecami i wyjątkową atmosferą. Coraz więcej hoteli oferuje mini sesje fotograficzne, aby zakochani mogli uwiecznić wyjątkowe chwile swojego pobytu – zdradza Sandra Brzuszkiewicz z Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Dzięki takim ofertom hotele nie tylko przyciągają gości, ale też budują swój wizerunek jako miejsca idealnego na romantyczne chwile. Pałac na Wodzie położony jest w Staniszowie – zabytkowej wsi, w Dolinie Pałaców i Ogrodów, która wraz z otaczającymi ją miejscowościami, przyciąga coraz więcej turystów, stając się konkurencyjnym obszarem turystyki wypoczynkowej oraz górskiej, bez względu na pory roku. Ten wyjątkowy region o powierzchni 100 km² pełen jest tajemniczych zamków, renesansowych dworów, barokowych pałaców i XIX-wiecznych rezydencji. Pałac na Wodzie, dawniej Dwór Staniszów Dolny, powstał według relacji kronikarzy w drugiej połowie XVIII wieku za sprawą Heinricha XXXVIII von Reuss, który w 1786 roku rozpoczął budowę obiektu. https://www.palacnawodzie.com
Zimowe wędrówki w Karkonoszach to wspaniała przygoda, ale bezpieczeństwo powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Dobre przygotowanie to klucz do udanej wyprawy. Wycieczki po Karkonoszach wymagają też rozwagi i stosowania się zasad. W zimowych warunkach planowanie trasy po górach to zadanie, które wymaga szczególnej uwagi i przygotowania – podkreśla Sandra Brzuszkiewicz z Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na prognozę pogody – zimą zmiany warunków mogą zachodzić bardzo szybko, dlatego warto monitorować prognozy i sprawdzać, czy nie nadchodzą opady śniegu, silne wiatry czy gwałtowne spadki temperatury. Kolejnym aspektem jest ocena trudności trasy. W zimie nawet pozornie łatwe szlaki mogą stać się znacznie trudniejsze przez śnieg, lód czy oblodzone kamienie, dlatego trzeba dostosować trasę do swojego doświadczenia oraz umiejętności. Dobrym rozwiązaniem jest wybór tras, które są dobrze oznakowane i popularne, bo wtedy mamy większe szanse na pomoc w razie nieprzewidzianych trudności. Ekspertka zwraca uwagę, że bardzo ważne jest też odpowiednie wyposażenie. Oprócz standardowego ekwipunku górskiego, w zimie musimy pamiętać o sprzęcie, który zapewni nam bezpieczeństwo na oblodzonych nawierzchniach, jak raki, czekan czy kije trekkingowe. Odpowiednia odzież termiczna, warstwowa, która chroni przed zimnem i wilgocią, to podstawa. Nie można zapominać o czasie – dodaje Sandra Brzuszkiewicz. W zimie dni są krótsze, więc planując trasę, należy zwrócić szczególną uwagę na czas dotarcia na szczyt oraz zejścia. Zdecydowanie lepiej zacząć wycieczkę wcześniej, żeby uniknąć ryzyka spóźnienia i niebezpieczeństwa nocowania w górach. Na koniec warto przypomnieć o odpowiedzialności. Góry zimą mogą być bardzo piękne, ale równie niebezpieczne, dlatego każdą decyzję trzeba podejmować z rozwagą, a w razie wątpliwości lepiej zrezygnować z wędrówki lub wybrać łatwiejszą trasę. Zimowe zasady bezpieczeństwa Zimą w Karkonoskim Parku Narodowym obowiązują specjalne przepisy oraz zalecenia, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa turystów oraz ochronę unikalnej przyrody tego obszaru.Zimą w Karkonoszach warunki mogą się zmieniać bardzo szybko – szczególnie na wyższych partiach gór, gdzie wiatr, opady śniegu i oblodzenie stwarzają poważne zagrożenia – zwraca uwagę przedstawicielka Pałacu na Wodzie w Staniszowie, w którym zatrzymuje się wielu turystów z całej Polski. W okresie zimowym w wielu miejscach szlaków turystycznych wprowadzane są ograniczenia lub zmiany w dostępności. Niektóre szlaki, szczególnie te na wyższych wysokościach, mogą być zamknięte lub zalecane do przejścia tylko w grupach z przewodnikiem, szczególnie gdy warunki pogodowe są bardzo trudne. Warto pamiętać, że w Karkonoskim Parku Narodowym obowiązuje zasada ochrony przyrody, co oznacza, że turystyka jest dozwolona tylko po oznakowanych szlakach. Dodatkowo, turyści powinni być odpowiednio przygotowani na zimowe warunki – czyli mieć ze sobą odpowiedni sprzęt, odzież termiczną i odpowiednie obuwie. Zimą w Karkonoszach można spotkać się z lodowatymi wiatrami i gwałtownymi zmianami pogody, co może sprawić, że szlaki staną się trudniejsze do pokonania – ostrzega Sandra Brzuszkiewicz. W związku z tym każdy turysta powinien dostosować swoje plany do swoich możliwości i zawsze sprawdzać prognozy pogodowe. Należy również pamiętać, że zimą w Karkonoszach jest znacznie mniej osób, więc trzeba być szczególnie ostrożnym, aby nie narazić się na ryzyko zagubienia. Warto zawsze informować kogoś o planowanej trasie i czasie powrotu. I, co bardzo ważne, należy zachować szacunek do przyrody – nie zostawiać śmieci i unikać zakłócania spokoju dzikich zwierząt. Największe zagrożenia Zimowe wędrówki po Karkonoszach mogą być niesamowicie piękne, ale także bardzo niebezpieczne, jeśli nie zachowa się odpowiednich środków ostrożności. Jednym z głównych zagrożeń są trudne warunki atmosferyczne. W górach, szczególnie w okresie zimowym, pogoda może zmieniać się bardzo szybko. Może pojawić się silny wiatr, opady śniegu, a także gwałtowne zmiany temperatury. W takich warunkach widoczność może być ograniczona, a szlaki trudne do odnalezienia. Kolejnym dużym zagrożeniem jest ryzyko wystąpienia lawin. W Karkonoszach, choć nie są to tak wysokie góry jak Tatry, również zdarzają się wypadki lawinowe, zwłaszcza w rejonach o stromych zboczach, gdzie pokrywa śnieżna jest niestabilna. Ważne jest, aby przed wędrówką sprawdzić prognozy lawinowe i unikać niebezpiecznych terenów. Warto także pamiętać o zmiennych warunkach terenowych. Nawet dobrze oznakowane szlaki zimą mogą być zasypane śniegiem, a pokrywa lodowa może sprawić, że wędrówka stanie się niebezpieczna. Z tego powodu konieczne jest odpowiednie przygotowanie – dobre buty, raki, kijki trekkingowe, ciepła odzież i przede wszystkim, wiedza o tym, jak zachować się w trudnych warunkach – podkreśla Sandra Brzuszkiewicz, która sama jest pasjonatką górskich wypraw. Największym zagrożeniem dla wędrowców w zimie jest również brak odpowiedniego doświadczenia i przygotowania. Niezwykle ważne jest, by nie wyruszać na szlak bez wcześniejszego zaplanowania trasy i sprawdzenia prognoz pogody – radzi przedstawicielka Pałacu na Wodzie w Staniszowie. W przypadku nagłej zmiany warunków, lepiej zawrócić, niż ryzykować. Bezpieczeństwo to najważniejsza zasada, której należy przestrzegać podczas zimowych wędrówek po Karkonoszach. Niezbędne wyposażenie na zimowe wycieczki Na zimowe wycieczki w Karkonosze należy przygotować się bardzo starannie, ponieważ warunki w górach mogą być ekstremalne. Oto kilka elementów wyposażenia, które, zdaniem Sandry Brzuszkiewicz, mieszkającej od lat w tamtym rejonie, są absolutnie niezbędne: odpowiednia odzież – musimy pamiętać o ubraniu na cebulkę – najlepiej warstwach termoaktywnych, które odprowadzają wilgoć z ciała. Koniecznie musimy zabrać ciepłą kurtkę, najlepiej wodoodporną i wiatroszczelną, a także rękawice, czapkę i komin, które chronią nas przed wiatrem i mrozem. solidne buty – zimowe, wodoodporne, z dobrą izolacją i odpowiednią przyczepnością, bo śnieg i lód mogą być naprawdę zdradliwe. Warto również pamiętać o stuptutach, które ochronią nogi przed przedostawaniem się śniegu do butów. sprzęt nawigacyjny czyli mapa i kompas, a w razie potrzeby także GPS – Karkonosze mogą być niełatwe do orientacji, szczególnie przy złej widoczności, więc warto być przygotowanym na różne sytuacje. ekwipunek awaryjny – należy mieć ze sobą apteczkę, latarkę, zapasową baterię do telefonu, a także koc termiczny, który pomoże w razie nagłej potrzeby. Warto też zabrać jedzenie i picie, które dostarczą nam energii – najlepiej coś kalorycznego, łatwego do zabrania. jeśli planujemy wędrówkę po bardziej wymagających szlakach, warto rozważyć zabranie raków lub stuptutów, a także kijków trekkingowych, które poprawią naszą stabilność. Pałac na Wodzie położony jest w Staniszowie – zabytkowej wsi, w Dolinie Pałaców i Ogrodów, która wraz z otaczającymi ją miejscowościami, przyciąga coraz więcej turystów, stając się konkurencyjnym obszarem turystyki wypoczynkowej oraz górskiej, bez względu na pory roku. Ten wyjątkowy region o powierzchni 100 km² pełen jest tajemniczych zamków, renesansowych dworów, barokowych
Dolny Śląsk to region pełen różnorodnych atrakcji i możliwości aktywnego wypoczynku również zimą, który dodatkowo oferuje świetne warunki do relaksu i regeneracji w SPA. To miejsce, które łączy naturę, kulturę i komfort. Dolny Śląsk przyciąga odwiedzających z całego świata. Jest to miejsce, w którym historia, kultura i natura splatają się w wyjątkowy sposób. Miasta pełne zabytków Zwiedzanie warto zacząć od Wrocławia, stolicy regionu, z pięknym rynkiem, katedrą oraz unikalnymi wrocławskimi krasnalami, które są rozproszone po całym mieście – uważa Sandra Brzuszkiewicz, mieszkanka Dolnego Śląska, która na co dzień przyjmuje gości w Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Wrocław to także Miasto Mostów, z malowniczymi przeprawami na Odrze oraz interesującymi muzeami, jak choćby Muzeum Narodowe czy Panorama Racławicka, która przedstawia jedno z najważniejszych dzieł polskiego malarstwa. Kolejną niesamowitą atrakcją Dolnego Śląska jest Zamek Książ, który leży w Wałbrzychu i jest jednym z największych zamków w Polsce. Jego historia sięga XIII wieku, a jego przepiękne wnętrza i rozległe ogrody zachwycają każdego, kto go odwiedza. W pobliżu zamku znajduje się także tajemnicza Krzyżowa Góra oraz Park Krajobrazowy, które oferują fantastyczne możliwości na wędrówki po malowniczym terenie. Nie można zapomnieć także o twierdzy Kłodzko i jej podziemiach, które stanowią jeden z najlepiej zachowanych fortów w Polsce. Ukryte perełki W regionie Dolnego Śląska znajduje się wiele mniej znanych, ale niezwykle interesujących miejsc, które mogą zaskoczyć turystów. Na pewno warto odwiedzić Wambierzyce z pięknym sanktuarium czy Skalny Most w Adršpachu, położony już po czeskiej stronie granicy – to doskonałe propozycje dla osób poszukujących urokliwych i nieco mniej znanych miejsc Dolnego Śląska – poleca Sandra Brzuszkiewicz. Kolejnym z takich ukrytych skarbów jest Dolina Pałaców i Ogrodów w Karkonoszach, która mimo że zyskuje na popularności, wciąż pozostaje w cieniu bardziej rozpoznawalnych atrakcji. To przepiękny obszar, pełen historycznych pałaców, zamków i rezydencji, z malowniczymi ogrodami i dziką przyrodą, która sprawia, że wizyta tam jest niczym podróż do przeszłości. Przewodniczka wspomina też o takich miejscach jak mało znana Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie, gdzie turyści mogą podziwiać niesamowite formacje skalne i skarby przyrody, a także o wschodnich rejonach Karkonoszy, które oferują nie tylko wspaniałe widoki, ale i ciszę oraz spokój, które trudno znaleźć w popularnych miejscach turystycznych. Szukając czegoś bardziej zaskakującego, warto też zajrzeć do tajemniczych pałaców w okolicach Wałbrzycha, jak Pałac w Jedlince czy Pałac w Strudze, które mimo swej ukrytej lokalizacji zachwycają architekturą i historią. Warto również odwiedzić Zamek Czocha, położony w malowniczej okolicy w pobliżu jeziora Leśniańskiego, który zachwyca swoją średniowieczną architekturą oraz atmosferą tajemniczości – kontynuuje Sandra Brzuszkiewicz. Dla miłośników historii i kultury region ten kryje jeszcze wiele zapomnianych perełek, które czekają na odkrycie. To miejsca, które nie tylko oferują niezapomniane wrażenia estetyczne, ale również pozwalają zanurzyć się w fascynującą przeszłość Dolnego Śląska. Aktywny wypoczynek na Dolnym Śląsku Dolny Śląsk to także region górski, a Karkonosze z najwyższym szczytem Śnieżką to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc. To doskonałe miejsce na wędrówki, zarówno dla tych, którzy szukają wyzwań, jak i dla tych, którzy po prostu chcą cieszyć się pięknem natury. W okresie zimowym region przyciąga miłośników sportów narciarskich, szczególnie w Karkonoszach czy Górach Sowich, gdzie znajdują się dobrze przygotowane stoki narciarskie, a także liczne trasy do biegówek – mówi przedstawicielka Pałacu na Wodzie w Staniszowie. Dla tych, którzy wolą mniej wymagające formy aktywności, idealnym rozwiązaniem będą spacerowe szlaki turystyczne w okolicach Śnieżki czy Izerskich Wierchów. W cieplejszych miesiącach Dolny Śląsk staje się rajem dla rowerzystów. W okolicach Wrocławia, czy na Dolnośląskim Szlaku Rowerowym, dostępnych jest wiele malowniczych tras, które zadowolą zarówno amatorów, jak i profesjonalnych kolarzy. Dodatkowo, region słynie z pięknych tras pieszych, jak choćby te prowadzące na Ślężę, czy wokół Zalewu Mietkowskiego, które zachwycają widokami i bogactwem natury. Nie można zapomnieć o wodnych atrakcjach. Dolny Śląsk ma sporo jezior, które sprzyjają uprawianiu sportów wodnych – od kajakarstwa, po żeglarstwo, a także nurkowanie w historycznych kamieniołomach, takich jak ten w okolicach Lubina. Dla osób szukających relaksu połączonego z aktywnością, region oferuje także SPA i termalne uzdrowiska w takich miejscowościach jak Lądek-Zdrój czy Świeradów-Zdrój. Dolny Śląsk to doskonałe miejsce dla każdego, kto chce aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku czy preferencji sportowych – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Unikalne tradycje i festiwale regionu W regionie Karkonoszy tradycje i festiwale odzwierciedlają bogatą historię oraz unikalną kulturę tego pasma górskiego – natura spotyka się tu z legendą. Jednym z najbardziej charakterystycznych wydarzeń jest coroczny „Jarmark Karkonoski”, który odbywa się w Karpaczu – poleca Sandra Brzuszkiewicz. To festiwal łączący elementy folkloru, sztuki rzemieślniczej i muzyki ludowej, na którym można podziwiać tradycyjne wyroby, spróbować regionalnych potraw oraz uczestniczyć w tańcach i zabawach na świeżym powietrzu. Jarmark to doskonała okazja, by poczuć ducha karkonoskiej gościnności. Kolejnym interesującym wydarzeniem jest „Wielki Bieg Karkonoski” czyli wyścig narciarski, który odbywa się zimą i przyciąga miłośników sportów zimowych z całego kraju. Bieg ten ma długoletnią tradycję i stanowi nie tylko wyzwanie sportowe, ale także ważny element integrujący społeczność lokalną. Nie zapomnijmy również o „Karkonoskich Spotkaniach z Folklorem”, które odbywają się w różnych miejscowościach tego regionu. To festiwal muzyki, tańca i śpiewu ludowego, w którym biorą udział zespoły z Polski i Czech, a także z innych regionów Europy. Warto także wspomnieć o popularnym „Święcie Karkonoskich Łowów”, które jest organizowane przez myśliwych i pasjonatów tradycji łowieckiej. W ramach wydarzenia odbywają się pokazy, wystawy, a także inscenizacje historycznych polowań, które mają na celu przypomnienie o dawnych zwyczajach związanych z tym regionem. Karkonosze to nie tylko piękne krajobrazy, ale także region pełen tradycji, które żyją w sercach jego mieszkańców. Warto wziąć udział w tych wyjątkowych festiwalach, by poczuć magię tego miejsca i poznać jego niepowtarzalną kulturę. Pałac na Wodzie położony jest w Staniszowie – zabytkowej wsi, w Dolinie Pałaców i Ogrodów, która wraz z otaczającymi ją miejscowościami, przyciąga coraz więcej turystów, stając się konkurencyjnym obszarem turystyki wypoczynkowej oraz górskiej, bez względu na pory roku. Ten wyjątkowy region o powierzchni 100 km² pełen jest tajemniczych zamków, renesansowych dworów, barokowych pałaców i XIX-wiecznych rezydencji. Pałac na Wodzie, dawniej Dwór Staniszów Dolny, powstał według relacji kronikarzy w drugiej połowie XVIII wieku za sprawą Heinricha XXXVIII von Reuss, który w 1786
