Najprostszy przepis na idealny karnawałowy wieczór? Grono przyjaciół, niezobowiązująca atmosfera i oczywiście pyszne przekąski, które podkreślą smak tych wyjątkowych chwil. Najlepiej sprawdzą się proste w przygotowaniu, a przy tym pomysłowe i efektowne dania, po które można wygodnie sięgnąć w trakcie zabawy. Kluczem do sukcesu są jakościowe produkty i ciekawe, kulinarne inspiracje – a tu z pomocą przychodzi Sokołów! Sałatki, koreczki, tartinki, tortille, mini pizze, zapiekanki i bruschetty – to ulubione klasyki i kulinarne hity każdej imprezy. Choć nie wymagają dużego nakładu czasu i pracy, to mogą zaskoczyć ciekawymi połączeniami smaków. Do ich przygotowania idealnie sprawdzą się produkty Sokołów. To gwarancja nie tylko wyśmienitego smaku, ale także wysokiej jakości i uniwersalności kulinarnego zastosowania. Oto pomysły na proste, a jednocześnie wyjątkowe karnawałowe dania, które zachwycą gości. Imprezowa paczka Czas przygotowywania: 20 min Liczba porcji: 4 porcje Składniki: 1 opakowanie Szynki Basiuni Sokołów 2 łyżki serka śmietankowego puszystego 1 łyżka majonezu 1 garść rukoli 2 ogórki kiszone 1 nieduże jabłko (sok z cytryny) 1 por 1 garść orzechów włoskich sól, płatki chili Przygotowanie: Serek śmietankowy mieszamy z majonezem, aż uzyskamy sos o jednolitej konsystencji. Całość doprawiamy solą i mielonymi płatkami chili. Orzechy siekamy na mniejsze kawałki. Ogórki osuszamy, a następnie kroimy w niezbyt dużą kostkę. Jabłko wraz ze skórką kroimy w kostkę i skrapiamy sokiem z cytryny. Odcinamy zieloną część od pora, a następnie delikatnie nacinamy wzdłuż nożykiem zdejmując pierwszą warstwę. W ten sposób uzyskujemy prostokątny kawałek białej części, z którego wycinamy 4 podłużne paseczki. Resztę nawijamy na pozostałego pora, przekrawamy wzdłuż na pół i kroimy na cienkie półplasterki. W misce łączymy ogórki, jabłko, pora i orzeszki. Na desce kładziemy pionowo paseczek pora, na nim układamy szynkę (dłuższym bokiem wzdłuż pora). Plasterek szynki pokrywamy przygotowanym sosem, a następnie na środku (przez całą długość krótszego boku plastra) układamy 2 łyżki połączonych w misce składników oraz garstkę rukoli. W dość ścisły rulon zwijamy wystające końcówki szynki, a na koniec obwiązujemy całość paseczkiem pora (końcówki możemy przyciąć nożyczkami). Czynność powtarzamy czterokrotnie. Wystrzałowe gruszki Czas przygotowywania: 20 min Czas pieczenia: 15-20 min Liczba porcji: 3 porcje Składniki: 1 garść liści szpinaku 6 plastrów Boczku Surowego Wędzonego Sokołów 3 niezbyt twarde gruszki 60 g sera z niebieską pleśnią 1 garść winogron rodzynkowych 1/2 owocu granatu 1 łyżka prażonych orzechów laskowych Składniki na dressing: 2-3 łyżki oliwy z oliwek 1 łyżka octu balsamicznego sól himalajska, świeżo mielony pieprz kolorowy Przygotowanie: Oliwę łączymy z octem balsamicznym solą i pieprzem. Ser kroimy w kostkę. Gruszki przekrawamy (ścinając wierzch z ogonkiem na wysokości około 2/3), a następnie z dolnej części (przy pomocy wykrawacza lub zwykłej łyżki) wydrążamy gniazda nasienne wraz z większą częścią miąższu. Każdy spód owijamy dwoma plasterkami boczku i ustawiamy wraz z kapeluszami w naczyniu do zapiekania wyłożonym papierem do pieczenia lub posmarowanym tłuszczem. Całość pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (grzanie góra-dół) przez około 15-20 minut, aż boczek zacznie się rumienić, a gruszki zmiękną. Jeśli gruszki były bardzo soczyste to po lekkim przestygnięciu usuwamy ręcznikiem papierowym sok, który może się zgromadzić wewnątrz owoców. Z owocu granatu wyłuskujemy ziarenka. Winogrona przekrawamy na połówki. Orzechy siekamy na mniejsze kawałki. W misce łączymy szpinak, winogrona, granaty i połowę posiekanych orzechów z przygotowanym dressingiem. Tak przygotowaną sałatką napełniamy miseczki z gruszki, ustawiamy na talerzyku posypujemy pozostałymi orzechami i podajemy wraz z pieczonym kapeluszem. Tortille z szyneczką drobiową Sokoliki, szczypiorkowym serkiem i ogórkiem Składniki: 1 opakowanie szyneczki drobiowej Sokoliki 3 tortille 1 opakowanie serka kremowego naturalnego 1 długi ogórek 1 czerwona papryka 1 pęczek szczypiorku lub innych ulubionych ziół (natka pietruszki, kolendra, koperek) Przygotowanie: Serek wymieszaj z posiekanymi ziołami. Ogórki i paprykę pokrój w słupki. Tortille posmaruj serkiem, rozłóż plasterki szynki, słupki ogórka i papryki. Zwiń tortille w rulony i pokrój w ukośne plastry. Karnawał z Sokołowem W asortymencie Sokołowa znaleźć można wiele produktów, które warto wykorzystać w karnawałowym menu. Boczek surowy wędzony Sokołów – powstaje z wysokiej jakości mięsa. Z jego idealnie cienkich plastrów można łatwo przygotować pyszne, chrupiące chipsy. Doskonale komponuje się z warzywami, owocami czy serami w kolorowych, różnorodnych sałatkach. Można też go użyć jako dodatku do wytrawnych muffinek czy bruschetty. Cena: 7,99 zł/op. 100 g Szynka Basiuni Sokołów – drobiowa lub wieprzowa, zawsze tak samo delikatna, soczysta i aromatyczna. Dostępna w charakterystycznych, dużych plastrach – idealnych do przygotowania wykwintnych roladek, które znakomicie prezentują się na karnawałowym stole z przekąskami. Cena: 8,99 zł/op. 140 g Polędwica łososiowa z linii Excellent Line Sokołów – specjalnie selekcjonowany surowiec i staranność procesu technologicznego gwarantują jej najwyższą jakość i wyśmienity smak. Delikatne mięso jest lekko różowe i zachwyca miękką konsystencją. To sprawdzony dodatek do deski wędlin czy eleganckich tartinek. Cena: 7,99 zł/op. 90 g Wędzonka krotoszyńska z linii Excellent Line Sokołów – wygląd, smak i aromat tej wędliny docenią nawet najbardziej wymagający koneserzy. To delikatna wędzonka surowa, otrzymana z polędwicy wieprzowej i boczku. Oferowana w cienkich plastrach, które doskonale będą prezentować się na desce wędlin. Cena: 7,99 zł/ op. 90 g Szyneczka Sokoliki – drobiowa lub wieprzowa, dedykowana najmłodszym konsumentom. To produkty o wysokiej zawartości mięsa i czystym składzie, bez sztucznych konserwantów. Mają delikatny smak, odpowiadający gustom dzieci. To idealna propozycja na kinderparty. Szyneczki można użyć między innymi do kanapeczek, domowej mini pizzy czy zapiekanek. Cena: 6,99 zł/op. 100 g O firmie Sokołów S.A. ”SOKOŁÓW” S.A. to jeden z największych producentów mięsa w Centralno-Wschodniej Europie i jeden z liderów branży w Polsce. Od lat wyznacza standardy i jest prekursorem zmian w sektorze mięsnym. Firma zatrudnia ok. 9 000 osób. Główna siedziba spółki mieści się w Sokołowie Podlaskim. W skład spółki wchodzi 8 zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w: Sokołowie Podlaskim, Kole, Robakowie, Dębicy, Czyżewie, Jarosławiu, Tarnowie oraz Osiu. Marka SOKOŁÓW to jedna z najcenniejszych polskich marek, doceniana przez konsumentów szczególnie za smak i wysoką jakość, co potwierdzają liczne nagrody i wyróżnienia.
Wjazd do jednego z alpejskich kurortów narciarskich to doskonała okazja, by cieszyć się wyjątkową kuchnią idealnie komponującą się z zimowym klimatem. W Polsce do popularnych dań w górach zaliczamy dobrze każdemu znaną kwaśnicę, żurek, moskole, żeberka, bigos czy pierogi – prawdziwe klasyki, które świetnie smakują po dniu spędzonym na nartach. A jakie dania znajdziemy szusując po stokach Livigno? Tu kulinarny krajobraz jest zupełnie inny… Najpopularniejsze dania „Małego Tybetu Europy” to pizzoccheri, taroz czy sciat. Poza tym w centrum miasteczka znajduje się „Latteria” oferująca prawdziwe regionalne sery i lody własnej produkcji. Wszystkie lokalne produkty dystrybuowane są do tutejszych restauracji, sklepów i hoteli, ponieważ sprzedawanie ich poza regionem wiąże się z nałożeniem na nie cła. W Livigno, jednym z najchętniej odwiedzanych zimą miejsc we Włoszech, można skosztować wyjątkowych dań, które idealnie komponują się z atmosferą górskiego wypoczynku. Smaki tego regionu oferują prawdziwą ucztę dla podniebienia. Co powinniśmy zamówić spędzając zimowy urlop w tym włoskim kurorcie? Tradycyjna kuchnia Livigno – smak gór w najlepszym wydaniu Kuchnia Livigno składa się głównie z lokalnych składników i jest doskonałym przykładem prostoty, a więc zjemy tu bez zbędnych ozdobników za to treściwe i domowe dania, co oddaje charakter regionu – niegdyś przez kilka zimowych miesięcy odciętego od reszty świata. Przyglądając się zamiłowaniu do intensywnych serowych smaków bez problemu odnajdziemy tu wpływy szwajcarskie. Jednym z najpopularniejszych dań jest pizzoccheri – makaron z mąki gryczanej, serwowany z ziemniakami, kapustą i serem Valtellina Casera. To sycące i rozgrzewające danie, które dostarcza energii do dalszych zjazdów. Można je porównać do polskich łazanek, który również bazuje na kapuście, ale w zupełnie innej odsłonie smakowej. Pizzoccheri są delikatne, serowe i kremowe, podczas gdy łazanki charakteryzują się wyrazistym smakiem kapusty i leśnych grzybów. Innym regionalnym specjałem, który warto spróbować jest taroz – gęste puree z ziemniaków, fasolki szparagowej, sera, masła i cebuli. Miłośników sera bez wątpienia zainteresuje sciat – smażone kulki z ciasta gryczanego, wypełnione rozpływającym się serem. W końcu chrupiąca skórka i intensywny serowy aromat to kwintesencja górskiego smaku. Na końcu oczywiście coś dla łasuchów, bardzo łatwa w przygotowaniu torta da l’indomenia, czyli „niedzielne ciasto” z mieszanki mąki pszennej z kukurydzianą, jaj, cukru, mleka z dodatkiem drożdży. Słodkie i proste ciasto, które szybko osłodzi nasze zmarznięte kubki smakowe. Regionalne produkty królują w Livigno Po dniu spędzonym na stoku warto spróbować lokalnych przekąsek, które nie tylko zaspokoją głód, ale także wprowadzą nieco klimatu alpejskiej kuchni. W wielu lokalach podaje się tu cienko pokrojoną bresaolę, długo dojrzewającą szynkę z wołowiny, na chlebie żytnim z dodatkiem masła jałowcowego. Ta sama wędlina serwowana z oliwą, cytryną i rukolą stanowi lekką i wyrafinowaną przystawkę. Jak wiele wędlin oraz innych lokalnych przysmaków jest ona wytwarzana w Livigno, co wiąże się z projektem TAST promującym lokalne produkty i dbającym o ich autentyczność. W hotelach uczestniczących w tej akcji śniadania przygotowywane są ze składników pochodzących z Livigno, a w ramach bufetu dostępne są regionalne sery, jogurty, kiełbasy, wędliny, jaja czy miód w 100% pochodzące od lokalnych dostawców. Goście hotelowi mogą także spróbować tradycyjnych regionalnych wypieków – ciast i chleba, które swoim smakiem opowiadają historię tego miejsca. Na uwagę zasługuje pan da carcent – lokalny chleb, który doskonale komponuje się z wędlinami i serami z lokalnej „Latterii”, takimi jak Valtellina Casera czy dojrzewający Bitto. Dlaczego warto spróbować lokalnych specjałów w Livigno? Livigno to idealne miejsce, by połączyć sportową przygodę z kulinarnymi odkryciami. Po aktywnym dniu na stoku nic nie smakuje lepiej niż lokalne dania, które rozgrzewają i dostarczają energii na kolejny dzień pełen wrażeń. Można się tu też rozgrzać za sprawą słodkiego koktajlu Bombardino serwowanego na ciepło, który powstał właśnie w Livigno. Miejscowość oferuje 115 km tras narciarskich, dostosowanych do różnych poziomów zaawansowania oraz nowoczesną infrastrukturę z wyciągami i kolejkami linowymi. To miejsce, gdzie możesz cieszyć się kuchnią skomponowaną z lokalnych składników oraz gwarancją śniegu i długim sezonem narciarskim.
Rozwój fine diningu w Polsce to proces, który nabrał tempa w ciągu ostatnich dwóch dekad. Choć polska tradycja kulinarna jest bogata, to koncepcja restauracji gourmet, gdzie serwuje się jedzenie na najwyższym poziomie z dbałością o każdy detale, wysmakowaną estetykę i innowacyjność zyskała na znaczeniu stosunkowo niedawno. Widać to także w liczbie lokali z gwiazdką Michelin, których aktualnie nad Wisłą jest 6, podczas gdy rekordziści mają ich na swoim koncie po kilkaset. Numerem jeden na świecie jest Francja z 639 gwiazdkowymi restauracjami, w Europie kolejne miejsce zajmują Włochy z 381 lokalami, Niemcy z 330 i Hiszpania z 267. W rankingu światowym po Francji rekordową liczbą miejsc uhonorowanych przez inspektorów Michelin może pochwalić się Japonia – ma ich 387. Jak na liczącą blisko 38 milionów populację jesteśmy daleko w tyle. Z czego to wynika? Beef terrine (inspired by zrazy wołowe) Po upadku komunizmu i otwarciu Polski na świat, w latach 90. zaczęły pojawiać się pierwsze restauracje inspirowane zachodnią kuchnią i eleganckim stylem serwowania dań. Był to czas, kiedy Polacy i zagraniczni inwestorzy zaczynali odkrywać potencjał rynku gastronomicznego w Polsce, jednak fine dining w dzisiejszym rozumieniu był wtedy jeszcze w powijakach. – Wraz z otwarciem granic i zwiększonym dostępem do wiedzy, wielu polskich szefów kuchni zaczęło podróżować po świecie, zdobywając doświadczenia w renomowanych restauracjach w krajach takich jak Francja, Włochy, Hiszpania czy Skandynawia. Powrót tych szefów do Polski zaowocował wprowadzeniem nowoczesnych technik kulinarnych oraz większym naciskiem na jakość produktów. Już od przeszło dekady to Polska jest rynkiem na fali wzrostowej i to do nas przyjeżdża wielu zagranicznych szefów kuchni, żeby tu prowadzić lokale oraz budować swoją karierę – mówi Marcin Zawadzki, współwłaściciel restauracji NUTA. Dziś nadwiślańska gastronomia jest w zupełnie innym miejscu, choć liczba gwiazdek Michelin na to nie wskazuje. – Otrzymanie gwiazdki Michelin to największe i najbardziej prestiżowe wyróżnienie w świecie gastronomii, dlatego zwane jest także kulinarnym Oscarem. To marzenie każdego szefa kuchni i dowód, że restauracja jest jedyna w swoim rodzaju. Uważam, że Polska jest mocno niedoszacowana pod tym względem – mówi pochodzący z Apulii chef Camastra, który od przeszło dekady prowadzi restauracje w Warszawie i zdobywa gwiazdki dla polskiej gastronomii. Liść z karczocha z tuńczykiem i pianą ze sfermentowanych pomidorów POLSKA KULINARNA NOWA FALA W latach 2000. w Polsce zaczęły pojawiać się pierwsze restauracje fine diningowe, inspirowane kuchnią europejską oraz trendami światowymi. Pojawili się pionierzy, jak Wojciech Modest Amaro, który odegrał kluczową rolę w promocji nowoczesnej kuchni polskiej. W 2013 roku restauracja Atelier Amaro jako pierwsza w Polsce otrzymała gwiazdkę Michelin, co było przełomowym momentem dla całej sceny gastronomicznej w kraju. Drugą polską restauracją uhonorowaną przez inspektorów Michelin była Senses prowadzona przez chefa Andreę Camastrę. Zdobyła ona gwiazdkę aż 5 razy z rzędu. Oba lokale przeszły już do historii, ale odpowiadający za ich koncept chefowie nie spoczywają na laurach. Amaro prowadzi Forgotten Farm Fields by Amaro pod Warszawą, gdzie w otoczeniu przyrody organizuje wyjątkowe uczty dla swoich gości, z kolei Camastra założył Nutę przy prestiżowym placu Trzech Krzyży w centrum miasta. W tym roku jego nowy lokal już po raz drugi dostała gwiazdkę Michelin, a więc chef Camastra ma na swoim koncie łącznie siedem gwiazdek. Jak wygląda kuchnia wielokrotnie docenianego kucharza? Pomimo włoskiego pochodzenia, Andrea postawił na kuchnię polską, którą przez blisko 14 lat spędzonych w naszym kraju szczególnie sobie upodobał. – Naszym gościom serwujemy dania w taki sposób, żeby wprawić ich w oszołomienie, ale także przywołać smaki dzieciństwa, które tkwią głęboko w naszej pamięci. Kocham żurek, pierogi i… kaszankę. Tę ostatnią widz jako farsz do pączka – deklaruje Camastra, który lubi zaskakiwać nieoczekiwanymi połączeniami polskich smaków. Także, ku zaskoczeniu wielu, w NUCIE zjemy: chłodnik, już nieco zapomnianego gołębia czy ptysia, ale w nieco innej formule. Od kilku lat polscy szefowie kuchni zaczęli odkrywać na nowo rodzime tradycje kulinarne, starając się podnieść polską kuchnię na wyższy poziom. Ten trend stał się inspiracją do tworzenia dań, które łączą tradycję z nowoczesnością, reinterpretują klasyczne potrawy, jak żurek, pierogi czy bigos, nadając im nową, często zaskakującą formę. Na tej fali zaczęto także w nowatorski sposób wykorzystywać lokalne, sezonowe produkty. FINE DINING 4.0 Wraz z rozwojem fine diningu w Polsce, restauracje zaczęły coraz bardziej koncentrować się na innowacyjnych technikach kulinarnych, takich jak kuchnia molekularna czy sous-vide. Filozofia „farm-to-table” (od gospodarstwa na stół) staje się coraz bardziej popularna, co oznacza, że restauracje współpracują bezpośrednio z lokalnymi producentami, oferując świeże, sezonowe produkty. Inny trend, którego propagatorem jest chef Camastra z restauracji NUTA, to nowatorska technika gotowania „note-by-note” (nuta-po-nucie), która sięga po czyste związki, ekstrakty oraz pojedyncze cząstki smaków i zapachów, pozyskiwane z naturalnie występujących w przyrodzie składników. – Bez wątpienia programy kulinarne, blogerzy i influencerzy kulinarni przyczynili się do zwiększenia zainteresowania fine diningiem wśród Polaków. Ten koncept jest też popularyzowany przez festiwale kulinarne, np. Fine Dining Week czy kluby kolacyjne. Przybywa osób, które poszukują miejsc wartych odwiedzenia, coraz częściej zwracamy uwagę na jakość jedzenia, pochodzenie produktów oraz nowoczesne techniki kulinarne – mówi Darek Pawłowski, manager nagrodzonej gwiazdką NUTY. Fine dining w Polsce wciąż się rozwija. W najbliższych latach możemy spodziewać się dalszego wzrostu liczby wysokiej klasy restauracji, które będą łączyć tradycję z nowoczesnością, a także szerszej współpracy z lokalnymi dostawcami oraz nacisku na zrównoważony rozwój. – Fine dining w Polsce przeszedł długą drogę, od skromnych początków po restauracje zdobywające międzynarodowe uznanie. Ten dynamiczny rozwój w ciągu ostatnich dwóch dekad sprawił, że Polska staje się ważnym punktem na mapie światowej gastronomii i ma już teraz bardzo dużo do zaoferowania. Za 5 lat lokale z gwiazdką Michelin będą liczone w dziesiątkach – przewiduje Marcin Zawadzki z restauracji NUTA. — Andrea Camastra – jeden z najbardziej utalentowanych i uhonorowanych szefów kuchni w Polsce i na świecie. Były właściciel restauracji Senses, pięciokrotnie uhonorowanej gwiazdką Michelin za sprawą autorskiego polsko-włoskiego menu. Senses jako pierwsza restauracja w Polsce znalazła się także na prestiżowej liście 50 Best Discovery. Od 2015 roku członek „Oxford Encyklopedia Osobistości Rzeczpospolitej Polskiej” – tytuł przyznany mu za całokształt dotychczasowych osiągnięć w dziedzinie kulinarnej, a obecnie również magister Uniwersytetu Oxford. Propagator nowatorskiej techniki gotowania „note-by-note” (nuta-po-nucie), która sięga po czyste związki, ekstrakty oraz pojedyncze cząstki smaków i zapachów, pozyskiwane